STIFF poszedł z DYMem
Nowy projekt Piotrka StefańskiegoMiniony rok był dla liderów i całego Studium Instrumentów Etnicznych rokiem przewartościowań i dużych zmian. Nieco za kurtynę odchodzi psychodeliczna, diaboliczna ciemność, a na scenie pozostaje pewność dobrze wybranej drogi. Drogi w naturze, nurcie rzeki, blasku ogniska.
Droga tym razem powiodła do Gdyni, gdzie od jakiegoś czasu korzenie zapuszcza lider i pomysłodawca S.I.E. - Piotr „Stiff” Stefański. Po trzech latach eksperymentów z instrumentami archaicznymi, nasiąkania kulturą przeworską, obcowania z dawnymi bogami, stawania się barbarzyńcą rodzi się DYM. Nowa grupa wyrastająca ze Studium Instrumentów Etnicznych. Premierowy teledysk do utworu „Wszystko się kończy” ukazał się światu pod koniec grudnia
Słyszymy tu takie instrumenty jak czuringi, bębny szczelinowe, flety, łuki grające, które są tłem dla opowieści o namiętności, zwierzęcości, odnajdywaniu w sobie barbarzyńcy, tęsknocie i pięknie prostego życia. To pozytywne przesłanie od pary liderów grupy, których miłość jest inspiracją do tej płyty.
Na Dym składają się dwa elementy – historyczny i artystyczny. Historyczny (rekonstrukcyjny), przejawiający się w dbałości o szczegóły historyczne, opiera się na przekazach, istniejących źródłach historycznych, archeologicznych, ikonograficznych i opracowaniach naukowych. Za jakość tego przekazu odpowiada Wojciech Wasiak, który opracowuje graficzny wkład do płyty prezentujący detale kultury przeworskiej.
Utwory są literackim i muzycznym wyobrażeniem atmosfery towarzyszącej kulturze przeworskiej. Muzyka scala wspólnotę plemienną, i przejawia się w sferze obrzędowej, bitewnej i biesiadnej. Tworząc teksty, odwołujemy się do zapisów Tacyta odnoszących się do życia i zwyczajów barbarzyńców z północy Europy. Tak jak w drugim utworze „Dym”, zapowiadającym nową płytę
Premiera płyty planowana jest na lato 2019.