Z Dervishem przez morze

Dni Morza w Szczecinie
Jakub Szczygieł, 16 czerwca 2010
Dervish w Polsce
Fot. Waldemar Szczygieł
Podczas 63 "Dni Morza" Szczecin zajaśniał na folkowej mapie Polski. Nieczęsto w naszym kraju trafia się okazja do posłuchania zespołu tradycyjnej muzyki irlandzkiej tak wielkiego formatu, jakim niewątpliwie jest Dervish.

"Dni Morza" były czterodniową imprezą poświęconą, jak sama nazwa wskazuje, głównie tematyce morskiej, ale w tym roku także chopinowskiej (w związku z dwusetną rocznicą urodzin kompozytora). Koncerty, darmowe rejsy, warsztaty i pokazy wpleciono w typowo festynową formę - ogródki piwne, watę cukrową i inne wesołomiasteczkowe atrakcje.

Trzeciego dnia imprezy, 12 czerwca, na koncerty pod szyldem "Polska spotyka Irlandię" do Szczecina zjechali zarówno miłośnicy szant, pieśni morza jak i muzyki i tańców celtyckich, by od godziny 17:00 cieszyć oko i ucho występami. Tańcem zauroczyła publiczność irlandzka grupa Cowhie-Ryan Irish Dance, którym w gracji pola nie ustąpiła polska Reelandia. Koncerty irlandzko-tolkienowską nutą otworzył zespół Dair. Po nim na scenie pojawiła się grupa z Cork w Irlandii - North Cregg. Grają już 14 lat, raczej ze skocznym podejściem do tradycyjnej muzyki, głównie dzięki charakterystycznej sekcji rytmicznej (werbel, "stopa"), przywodzącym na myśl podkład muzyczny turnieju tanecznego. Następnie mieszankę celtyckiego folku oraz szant, z charakterystycznym bogactwem instrumentalnym i wokalnym, zademonstrowała gliwicka grupa Sąsiedzi. Ich wspólny występ z Reelandią stał się preludium dla muzyki jednej z najjaśniejszych gwiazd tradycyjnego irlandzkiego muzykowania - zespołu Dervish.

W ich repertuarze tego wieczoru przeważały znane, acz niezmiennie doskonałe utwory ze starszych albumów, jak choćby piosenki "Spailpin Fanach", "Pheigin Mo Chroi" - tradycyjnie śpiewane z publicznością, czy "Boots of Spanish Leather". Pośród mistrzowsko zagranych setów, na szczególną uwagę zasługuje ten ostatni, wykonany i zatańczony wspólnymi siłami przez wszystkich artystów, którzy wystąpili tego dnia.

Tuż po koncertach członkowie zespołów Dervish i North Cregg, wraz z muzykami i tancerzami z całej Polski, wybrali się na wspólną sesję muzyki irlandzkiej do szczecińskiego pubu "Cutty Sark". Zielone nuty rozbrzmiewały tam niemal do czwartej rano. Podsumowując cały sobotni dzień, zgodnie z tytułem witryny internetowej zespołu Dervish – była to prawdziwa "magia tradycyjnej muzyki irlandzkiej".

Podczas koncertów istniała możliwość zakupienia płyt występujących zespołów, w tym najnowszego albumu Dervish, wydanego z okazji 21-lecia zawierającego koncertową płytę audio oraz DVD.

 

„Polska spotyka Irlandię“ 12.06.2010, Szczecin

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu