Lubię dostojeństwo kościołów

Clannad to bardzo znany zespół, także w Polsce. Ma już swoją markę. Dlaczego zdecydowała się pani na występy solowe?

Miałam wielkie szczęście eksplorować wspólnie z Clannad nieznane muzyczne obszary, odkrywać nowe formy. Jednak każdy z nas musi mieć możliwość, by podążyć własną ścieżką, wykorzystać zdobyte wspólnie doświadczenia, podjąć próbę samodzielnego zrealizowania czegoś nowego na ich bazie. Pozostali członkowie zespołu mogą nie być zainteresowani tymi samymi kierunkami, w których w danej chwili ja z radością podążam. Jestem impulsywna i polegam na intuicji, dlatego nagrywanie muzyki nie sprawia mi kłopotu i może odbywać się w krótkim czasie. Koncertowanie samodzielnie, bez zespołu Clannad, bywa poza tym łatwiejsze. To koncerty na mniejszą skalę, ale przez to i czasami atrakcyjniejsze.

Była pani już kilkakrotnie w naszym kraju, z Clannad, a ostatnio z solowymi koncertami. Jakie wspomnienia wywiozła pani z Polski?

Zawsze ekscytowała mnie i poruszała polska publiczność. Jest w Was wiele, wiele ciepła. Wy naprawdę rozumiecie muzykę, reakcje ludzi na koncertach były zawsze niezwykłe. Jedyne, czego żałuję, to fakt, że podczas trasy koncertowej, czy wizyty na festiwalu, zawsze brakuje czasu, by zwiedzić kraj. Może tym razem, gdy przyjadę na cztery koncerty, będę miała szansę zobaczyć coś więcej.

Koncerty odbędą się w kościołach, to jeszcze rzadkość w Polsce. Czy miejsce koncertu ma dla pani znaczenie?

Koncerty z repertuarem albumu "The Irish Christmas" świetnie sprawdzają się w kościelnych wnętrzach. Bardzo lubię dostojeństwo otoczenia, spokój, przestrzeń i akustykę dużych kościołów. Również publiczność reaguje inaczej w takim otoczeniu.

Czytelnicy Folk24.pl pytają, czy przywiezie pani ze sobą najnowszą płytę "My Match Is A Makin"? Czy utwory z tego albumu usłyszymy na koncertach?

Nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji co do listy utworów, ale z uwagi na porę roku, zbliżający się adwent i okres Bożego Narodzenia na pewno zaśpiewam kilka pieśni z repertuaru "The Irish Christmas". Nie mogę obiecać, czy pojawią się piosenki z mojej ostatniej płyty "My Match…" ale oczywiście przywiozę ze sobą kopie tego albumu no i niezrównanego Cormaca De Barra, we własnej osobie. Nasze wspólne nagranie to album utrzymany w bardzo tradycyjnym stylu, gdy go tworzyliśmy czułam się, jakbym wracała do domu z dalekiej podróży.

W jaki sposób dobiera Pani repertuar na koncerty, czy uwzględnia Pani również oczekiwania słuchaczy, czy można się spodziewać utworów z repertuaru Clannad?

Jak wspomniałam nie ułożyłam jeszcze listy, ale obiecuję, kilka utworów z repertuaru zespołu Clannad pojawi się na pewno. Wiem doskonale, jak popularny był w Polsce serial o Robin Hoodzie. Nie bądźcie zaskoczeni, gdy zaśpiewam wam o mężczyźnie w zielonych rajstopach!!

Dziękuję bardzo za rozmowę.

Rozmowa została przeprowadzona dzięki pomocy Łukasza Wierzbickiego z poznańskiej Agencji Artystycznej MCA, organizatora trasy Moyi Brennan w Polsce. Koncerty odbędą się:

29.11 - Wrocław
30.11 - Poznań
01.12 - Warszawa
02.12 - Gdańsk

Szczegóły w naszym dziale "koncerty". Wkrótce też na naszym portalu będzie można zdobyć bilety na te koncerty, bądźcie czujni.

Portal Folk24.pl jest patronem medialnym tej trasy.