Dzień na minus, dzień na blues

Dzień na minus dzień na blues – Mizia & Mizia Blues Band
Fot. Julia Błaszczyk
Choć to siódma płyta w dyskografii  zepsołu, to pierwsza w pełni autorska. Nadal słychać tu mocne inspiracje klasykami bluesa i bluesrocka, ale sporo jest też własnych pomysłów na aranżacje. Godny dwudziestolecia to krążek.

Choć ten rodzinny (założony i prowadzony przez Stefana, Włodka i Witka Miziów), wrocławski team na scenie bluesowej działa już od 20 lat, dotąd nie mieli w kolekcji takiego krążka. Nie tylko dlatego, że podsumowuje on dwie dekady działalności, ale dlatego, że zespół dotychczas grający głównie standardy polskiego i światowego bluesa, nagrał po praz pierwszy autorski materiał. Teksty piosenek, inspirowane codziennym życiem oraz doświadczeniami ich autorów, wspomnianych założycieli zespołu – rodziny Miziów – pokazują świat od pozytywnej strony. Warstwę muzyczną wszystkich piosenek stanowi konsekwentnie chicagowski blues, wzbogacony o rockowe inspiracje, ballady, a nawet reggae.

Jakie są piosenki, które znajdują się na płycie „Dzień na minus, dzień na blues”? To piosenki o fascynacji bluesem i pasji do koncertowania, takie jak „Why I Sing the Blues” – napisany pod wyraźnym wpływem B. B. Kinga, tytułowy „Dzień na minus, dzień na blues” czy „Recydywa” – nawiązujący stylistycznie do utworów wrocławskiej legendy blues-rocka grupy Recydywa Blues Band (i tej grupie dedykowany). Nie mogło zabraknąć oczywiście opowieści o miłości. Klasyczne bluesy podejmujące ten uniwersalny temat to „Blues dla Niej”, „Nawet nie wiesz” i „Nie wytrzymam” – każdy ukazujący temat z innej perspektywy. Poza miłością do najbliższych czy do bluesa Miziowie darzą tym uczuciem także góry – Stefan i Włodek, jako uznani nad Odrą pedagodzy, poprowadzili już kilkaset wycieczek górskich z uczniami wrocławskich liceów. Doświadczenia z tych wypraw zawarli w piosence „Wielka góra”. Zupełnie inny charakter mają z kolei utwory „Sąsiedzi” i „Czas mierzę niebem”. Pierwsza to żartobliwa piosenka o międzysąsiedzkich „układach”, druga to nastrojowa ballada, z poetyckim tekstem Julii Błaszczyk, byłej uczennicy Włodka (także autorki projektu graficznego płyty!). Nie brakuje na krążku także artystycznego komentarza do wydarzeń krajowych. Jest nim piosenka „Kobieta znaczy siła”. To utwór wyrażający poparcie dla dążeń kobiet do niezależności, równego traktowania, poszanowania ich woli, praw wyrażanych na różne sposoby, m.in. Strajkiem Kobiet. Choć różnią się tematami, wszystkie utwory na płycie łączy jedno – to optymistyczne piosenki, z pozytywnym przesłaniem, jak choćby „Tylko ja mam czas”, „Wrzuć na luz” czy „Nie chcę już słyszeć”…

Spis utworów:

  1. „Dzień na minus, dzień na blues”
  2. „Tylko ja mam czas”
  3. „Nie chcę już słyszeć”
  4. „Wrzuć na luz”
  5. „Why I Sing the Blues”
  6. „Sąsiedzi”
  7. „Wielka góra”
  8. „Kobieta znaczy siła”
  9. „Nie wytrzymam”
  10. „Blues dla Niej”
  11. „Czas mierzę niebem”
  12. „Ty nawet nie wiesz”
  13. „Recydywa”

Nagrano w składzie:

Muzycy gościnni:

Archiwum

Pokaż menu