Dwa razy Basia

Werdykt Jury Sceny Otwartej
Kamil Piotr Piotrowski, 12 grudnia 2011
Barbara Derlak
Fot. Robert Derda
Najstarszy festiwal folkowy w Polsce, lubelskie "Mikołajki Folkowe", dobiegł końca. Za nami już koncerty i werdykt jury konkursu "Sceny Otwartej", do udziału w którym w tym roku dopuszczono czternastu wykonawców.

Ostatecznie jednak w piątkowych przesłuchaniach konkursowych odbywających się w ramach XXI Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Ludowej "Mikołajki Folkowe" wzięło udział 13 zespołów (nie dojechała Tutejszaja Szlachta z Białorusi). Jury w składzie: Ewa Jabłońska, Agata Kusto, Magdalena Sobczak-Kotnarowska, Wojciech Ossowski,
Dariusz Turecki i Marcin Skrzypek podkreśliło wyjątkowo wysoki poziom tegorocznego konkursu oraz trudny wybór, przed jakim stanęło.

Jednak, podobno po burzliwych obradach, jury nagrody przyznało. Laureatami zostali:

I miejsce ex equo zespoły Chłopcy kontra Basia (Kraków/Warszawa) oraz Folknery (Kijów). Dodatkowo Barbara Derlak (Chłopcy kontra Basia) otrzymała wyróżnienie im. Anny Kiełbusiewicz dla najlepszej wokalistki.

II miejsce Frument Project (Radom)

III miejsce Kalokagathos (Częstochowa)

Przyznano także 4 wyróżnienia zespołom: Alter Etno (Warszawa), Cassiopeia (Sanok), Teleri (Kijów) 
i Rozumaky (Katowice).

Nagrodę Publiczności zdobyła grupa Folknery.

- "Oceniam, że jest lepiej. Odniosłem wrażenie, że było dużo zespołów naprawdę folkowych - takich, które nie powstały z pospolitego ruszenia, bo można coś wygrać, tylko tworzących coś swojego w oparciu o tradycyjne źródła. Nie czułem bólu słuchając konkursowiczów. Choć dziś na scenie jest sporo artystów, którzy nie naśladują już poprzedników, mniej folkowej braci, która postanowiła zabawić się w śpiewanie, a więcej rasowych muzykantów z pomysłami, coraz częściej z innej bajki. Słuchając ich, powstaje pytanie czy to jeszcze jest folk?" - komentuje tegoroczny konkurs jeden z jurorów, dziennikarz Polskiego Radia, Wojciech Ossowski.

- "Moim faworytem konkursu była ukraińska grupa Teleri. Ich wokalistka urzekła mnie swoim głosem. To duża osobowość. Jestem pewien, że będzie o nich jeszcze głośno" - dodaje Ossowski.

Dla porządku przypominamy, iż to nie pierwszy sukces krakowsko-warszawskich "Chłopaków i Baśki" na tak znaczącej imprezie. Rok temu, podczas Festiwalu Folkowego Polskiego Radia "Nowa Tradycja" zdobyli II miejsce - też ex equo.

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu