Opowieści bardów

Taka jedna OPPA
Olga Kamińska, 6 grudnia 2010
Tomasz Olszewski
Fot. Olga Kamińska
W czasach "mroku", był to jeden z tych festiwali, na którym można było posłuchać ambitniejszej twórczości. Po 28 latach nic się nie zmieniło. Warszawska OPPA nadal gromadzi wyjątkowych autorów i wrażliwą publiczność.

Już po raz 28, w dniach od 20 do 28 listopada, odbył się w Warszawie Międzynarodowy Festiwal Bardów - OPPA 2010. W czasie 9 dni festiwalu miłośnicy piosenki autorskiej mogli uczestniczyć w kilku koncertach, prezentujących zarówno znanych i lubianych bardów, jak również młodych, stawiających dopiero pierwsze kroki na scenach piosenki literackiej. Ja wybrałam dla siebie trzy wydarzenia: koncert galowy, a także recitale czterech artystów, których albo dawno nie słyszałam, albo słyszałam podczas konkursów, gdzie niestety nie można szeroko zaprezentować swoich utworów. Wybrałam i nie zawiodłam się…
Drużyna Wawrzyna, czyli Andrzej Wawrzyniak wraz z synami, rozpoczęła środowy koncert w Staromiejskim Domu Kultury. Zespół ten istnieje od 2005 r. i do roku ubiegłego startował, z niemałymi sukcesami, w wielu ogólnopolskich konkursach piosenki literackiej, autorskiej czy też turystycznej. Można wymienić tu choćby nagrody na "Studenckim Festiwalu Piosenki" w Krakowie, "Piostur Gorol Song" w Andrychowie, wrocławskim festiwalu "Łykend" czy łódzkiej "Yapie". Z zespołem śpiewała wtedy Natalia Jarosławska, która na warszawskiej Oppie wystąpiła gościnnie w kilku utworach. Już na początku koncertu lider grupy zapowiedział, że grają piosenkę "smętymentalną", i tak też, bardzo lirycznie, rozpoczął się występ zespołu. Jednak w trakcie trwania koncertu można się było przekonać, że grupa swobodnie porusza się po różnych muzycznych nurtach. Na zakończenie swojego występu, rock&rollową nutką zdołała nawet rozbawić i rozśpiewać zgromadzoną publiczność.
Kolejnym artystą tego wieczoru był Bogusław Nowicki. Ten poeta i kompozytor, nagradzany niegdyś na wielu ogólnopolskich przeglądach piosenki, obchodzi w tym roku 35-lecie swojej działalności artystycznej. Mimo, iż koncert ten promował wydaną ostatnio autorską płytę "Optymizmu gram", to można było usłyszeć także kilka piosenek, które znajdą się na kolejnym, przygotowywanym właśnie krążku, jak również największe przeboje artysty: "Uśmiechnięte dziewczyny na dworcach" czy "Gawędziarze", często słyszane na górskich szlakach czy przy wieczornych ogniskach.
Koncert czwartkowy to występy dwóch bardów - Waldemara Pawlikowskiego oraz Tomasza Olszewskiego. Pierwszy z nich już w latach 80 wraz z formacją "Zegro", a następnie grupą "EX NONET" pojawiał się i zdobywał nagrody na wielu przeglądach, by następnie zniknąć ze scen piosenki autorskiej. Po prawie 20 latach przerwy powrócił jednak, tym razem solo, by cieszyć miłośników łagodnych klimatów swym słowem i dźwiękiem. Ciekawymi tekstami, częstokroć o trudnej miłości, bawił publiczność, a swoją wirtuozerią gry na gitarze niejednych wprawiał w zachwyt.

Tomasz Olszewski, bard z gitarą, występujący na Oppie już w latach osiemdziesiątych, wystąpił z towarzyszeniem dwóch muzyków: akordeonistą Pawłem Nowakiem oraz Pawłem Szewczykiem, który czarował słuchaczy dźwiękami wibrafonu. Muzycy zaprezentowali repertuar z ostatniej, wydanej w lipcu płyty "Odbijany", wprowadzając publiczność w liryczny klimat.
Piątkowy koncert galowy w gościnnych progach "Centrum Promocji Kultury Praga-Południe" składał się z dwóch części. W pierwszej z nich znani, między innymi z festiwalu OPPA, twórcy piosenki autorskiej zaprezentowali publiczności swoje premierowe utwory. W koncercie tym udział wzięli: Tomasz Olszewski, Marek Sochacki, Bogusław Nowicki, Tomasz Kordeusz, Barbara Stępniak-Wilk, Marek Bartkowicz, Andrzej Ozga, Piotr Bakal, Karol Płudowski oraz Mariusz Kamper z zespołem Słodki Całus od Buby. Największe uznanie widzówi zdobył Karol Płudowski, którego utwór "Do bardów" wygrał plebiscyt publiczności na najlepszą piosenkę premierową.

W kolejnej części koncertu ci sami artyści przedstawili swoje interpretacje piosenek sławnych bardów zagranicznych w polskich tłumaczeniach. I tak, usłyszeć można było nowe wersje utworów takich artystów jak: Mike Scott, LLuis LLach, Anne Feeney, Włodzimierz Wysocki, Charles Aznavour, Oleg Mitiajew, George Moustaki, Karel Kryl, Paulo Conte czy John Lennon. Warto wspomnieć także, że biorącym udział w koncercie artystom akompaniował wyśmienity pianista, znany z nurtu Krainy Łagodności, Stanisław Szczyciński.

Jak już wspominałam, OPPA to nie tylko koncerty znanych i lubianych artystów, to także konkurs dla młodych twórców. Rokrocznie jury spośród uczestników finału konkursu wybiera tzw. "Złotą Piątkę", może przyznać również nagrodę główną, czyli Grand Prix im. Jonasza Kofty. W tym roku w "Złotej Piątce" znaleźli się:

Grand Prix nie przyznano, jednak warto zapamiętać nazwiska laureatów, gdyż na pewno nie raz jeszcze o nich usłyszymy. Jury wyróżniło także autorów, którzy nie weszli do "Złotej Piątki", za ich piosenki, które są interesujące i ich twórcom dobrze rokują na przyszłość:

Kolejna OPPA za nami! Już 28. edycja, choć dla mnie dopiero druga. Ale na pewno nie ostatnia. Bardzo dobrze, że w Warszawie, gwarnym i czasem nieco przytłaczającym mieście, jest miejsce na festiwal, gdzie można przyjść, posłuchać, wyciszyć się, odpocząć. I choć w uszach rozbrzmiewają jeszcze łagodne dźwięki, po głowie telepią się liryczne wersy, zapamiętane z tegorocznych koncertów, to pozostaje nam tylko czekać na kolejną odsłonę festiwalu, która, mam nadzieję, już w przyszłym roku.


Międzynarodowy Festiwal Bardów - OPPA 2010, Warszawa, 20-28.11.2010
Portal Folk24.pl był patronem medialnym imprezy

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu