Yno Rok Folk24

365 dni za nami
Kamil Piotr Piotrowski, 21 stycznia 2011
Fani Folk24 w Sosnowcu
Fot. Kamil Piotrowski
Bez fajerwerków, przemówień i laurek, na to jeszcze będzie czas, podsumowaliśmy rok działalności portalu Folk24.pl. Z perspektywy roczniaka nasz świat okołofolkowy wygląda całkiem sympatycznie. I oby tak dalej...

Rok temu, a dokładnie 20 stycznia, o godzinie 20:01:20:10, bytomskiego czasu atomowego odpaliliśmy, po ponad półrocznych przygotowaniach, portal Folk24. Uznaliśmy, iż brakuje takiego serwisu w sieci a czas pokazał, że się nie myliliśmy.

Pierwszego dnia odwiedziło nas 107 czytelników i od tamtego momentu odwiedzalność systematycznie rośnie, dziś średnia to ponad 300 osób dziennie. Rekordowy był dzień 11 czerwca, gdy zanotowaliśmy 607 czytelników, czekamy na ten wymarzony 1000. W sumie w ciągu minionego roku, jak podają statystyki Google, portal zaliczył już 169 000 odsłon. Jak na niszowego roczniaka - chyba nieźle.

W ciągu tych 365 dni Folk24 był patronem medialnym kilkudziesięciu wspaniałych imprez w tym koncertów zagranicznych gwiazd. Nasze logo zaistniało też na paru fantastycznych płytach. Doceniamy to bardzo i dziękujemy wszystkim, bo przecież byliśmy nieznanym serwisem, a mimo to nam zaufano. To jeden z naszych największych sukcesów minionego roku. Podobnie jak to, że na łamach zadebiutowało ponad 30 autorów.

Ale za największy sukces portalu uważamy oczywiście to, że jest nas coraz więcej (ponad 7000 fanów na Facebooku nadal robi na nas wrażenie), że czytacie nasze artykuły, komentujecie, a nawet zaczynacie się na nie powoływać. Dzięki wam i waszym uwagom możemy portal zmieniać na lepszy. Nie obyło się oczywiście bez wpadek, na szczęście niedużych.

Rok minął, kolejny przed nami, oby był co najmniej tak dobry jak ten miniony. Szykujemy kilka niespodzianek (trzymajcie kciuki). Czekamy jak zwykle na wasze uwagi, zapraszamy do lektury i na koncerty. Oczywiście zachęcamy także do publikowania własnych artykułów. Bądźcie z nami i z... folkiem.

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu