Na trzynastu scenach

Sziget Festival 2013
Witt Wilczyński, 26 lipca 2013
18 Festiwal Z wiejskiego podwórza
Fot. Kamil Piotrowski
Szybkimi krokami zbliża się jeden z największych i najciekawszych etno-festiwali (i nie tylko etno) w Europie Środkowej i Wschodniej. 13 scen, 8 dni muzyki oraz niezapomnianych przeżyć artystycznych. Nie zabraknie i naszych.

Odliczanie trwa. Raz! Scena główna... Dwa! Arena... Trzy! Scena A38... Cztery! Scena główna World Music... Pięć! Scena Circus... Aż tyle głównych scen powstanie na wyspie Małgorzaty w trakcie Sziget Festival 2013, a w sumie z mniejszymi będzie ich aż trzynaście! Grają tu same rockowe i popowe sławy, zespoły należące do mainstreamu, które zawsze przyciągają tłumy publiczności. W tym roku zaśpiewa tu m.in. Nick Cave i The Bad Seeds, Blur, Editors, Flogging Molly. Ale fanów etno i folku nie powinno to zniechęcać, bo tradycją tego festiwalu jest, umieszczenie w programie dużej dawki world music.

Inaugurację tej sceny zapewni zespół, będący wizytówką węgierskiej sceny folkowej, czyli legendarny Muzsikas. Śmiało można powiedzieć, że to ambasadorzy tej muzyki i uznani już klasycy, uhonorowani wieloma prestiżowymi nagrodami. Koncertują na całym świecie, w najbardziej renomowanych salach. Ostatnio mieliśmy okazję gościć ich w Polsce na początku lipca, na festiwalu Galicja Gnojnica. W trakcie Festiwalu Sziget Muzsikas zagra specjalny koncert z okazji jubileuszu 40 lecia istnienia. W programie wielu słynnych i zagranicznych gości - m.in. skrzypek Alexander Balanescu, grupa perkusyjna Amadinda, pianista Jenő Jandó, wielu tancerzy i węgierskich muzyków tradycyjnych (np. Palatka Band). Z taką plejadą gwiazd zapowiada się niesamowite wydarzenie! Dla przypomnienia czardasz z regionu Kalotaszeg (Transylwania) w wykonaniu jubilatów:

Kolejną folkową węgierską kapelą, świętującą swoje urodziny na Sziget jest bardzo znany w swoim kraju zespół Csík - któremu stuknęło już ćwierćwiecze. Zaczynali swoją drogę od muzyki tradycyjnej, ale później zaczęli łączyć ją umiejętnie z rockiem, popem i jazzem. Poniżej utwór, który stał się przebojem w kraju Bratanków i rozkołysał publiczność Sziget w 2008:

Z innych węgierskich załóg na pewno należy zwrócić uwagę na orkiestrę Besh o droM z silnymi wpływami romskimi, która czasem przyjeżdża do Polski (w 2002 r byli gwiazdą festiwalu Nowa Tradycja, w ubiegłym zagrali na Jarmarku Jagiellońskim w Lublinie). Tym razem wielka gratka - zespół wystąpi w towarzystwie, obdarzonej niesamowitym głosem wokalistki. Palya Bea, bo o niej mowa, to jedna z czołowych pieśniarek i najpiękniejszych głosów Węgier. Współpracowała z wieloma grupami tradycyjnymi i folkowymi, m.in. Zurgo, Karpatią i Folkestrą, a od 2003 r. zajęła się karierą solową. Jej występ z Besh o droM'em na pewno będzie wart zapamiętania! Miłośnicy brzmień romskich, rodem z Węgier, nie opuszczą też na pewno występu Parno Graszt.

Na głównej scenie muzyki świata pojawi się też polski akcent w postaci naszej Kapeli ze Wsi Warszawa, załogi projektu R.U.T.A. Na kameralnej scenie, w namiocie pojawi się też nasza rodzima orkiestra bałkańska czyli Tsigunz Fanfara Avantura (tutaj zagra także m.in. znana już dobrze polskiej publiczności rumuńska Fanfara Transilvania).

Nie zabraknie też klasyków Południa, czyli Emira Kusturicy ze swoją słynną Orkiestrą oraz albańskiej Fanfary Tirany z kolektywem Transglobal Underground (który mieliśmy ostatnio okazję posłuchać w Czeremszy - na zdjęciu powyżej - i gorąco polecamy).

Źródło: http://www.sziget.hu

Sziget Festival, 5-11.08.2013, Budapeszt

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu