Kolorowa OFFerta Karpat

Nowosądecki festiwal folkowy
Wojciech Małota, 26 sierpnia 2010
Teatr KTO
Fot. Wojciech Małota
Podczas festiwalu Małopolska Karpaty OFFer organizatorzy prezentowali widzom tradycje krajów karpackich oraz propozycje kulturalne Małopolski. Była muzyka, tańce, widowiska i moc regionalnych atrakcji.

Nowosądecka impreza była czymś więcej niż festiwalem muzyki folkowej. Organizatorzy przygotowali wielowymiarowe wydarzenie, podczas którego przedstawiono bogactwo regionu karpackiego, począwszy od tradycyjnej muzyki ludowej, poprzez barwną mieszaninę przeszłości z teraźniejszością, aż po zupełnie współczesne projekty realizowane na terenie Małopolski.

Podczas festiwalu położono duży nacisk na obecność folku w przestrzeni miejskiej. Wiele koncertów odbywało się na ulicy, na placach przedstawiane były teatry uliczne, a drugiego dnia przez centrum miasta przeszła głośna, tańcząca i grająca parada festiwalowa.

Uliczni przechodnie mogli się zatrzymać aby posłuchać m.in. polek i mazurków w wykonaniu Kapeli Jana Gacy lub różnorodnego brzmienia piszczałek, fletów i rogów należących do Michala Smetanki. Spojrzenia publiczności przykuły także tancerki z zespołu Rustiqua wykonujące taniec brzucha do akompaniamentu duetu muzycznego Radio Samsara.

Zainteresowanie wzbudzała też grupa muzyków realizujących projekt "Thereminovox", którego głównym elementem był instrument o takiej samej nazwie. Jest on o tyle oryginalny, że dźwięki są generowane poprzez zmiany pojemności elektrycznej wywoływane zbliżaniem bądź oddalaniem rąk od anten wystających z obu stron obudowy. Projekt polegał na improwizacji pięciu muzyków wykorzystujących śpiew, klarnet, generatory przebiegów elektrycznych, trąbkę, muzykę elektroniczną oraz wspomniany już thereminovox. Każdy chętny mógł spróbować swoich sił w grze na tym instrumencie.

Tu i ówdzie podczas festiwalu pojawiali się ze swoimi fotografiami autorzy wystawy Pinhole. Prezentowali oni zdjęcia wykonywane prostym aparatem zbudowanym z pudełka z niewielkim otworem. Ciekawostką było przenośne studio fotograficzne, w którym artyści na bieżąco wywoływali zdjęcia.

Festiwalowa sztuka ulicy to także przedstawienia teatrów ulicznych. Na rynku miejskim można było zobaczyć ciekawy spektakl Teatru KTO pt. "Miasto ślepców" wg. powieści J. Saramago. Gra świateł, dźwięku i wiatru wywarła na mnie ogromne wrażenie. Drugie przedstawienie miało miejsce na rynku Miasteczka Galicyjskiego. Teatr Kalejdoskop zaprezentował sztukę pt. "Serce Don Juana". Aktorzy poruszający się na szczudłach zgromadzili sporą publiczność.

Głównym miejscem festiwalowych występów była duża scena ustawiona na nowosądeckim rynku. Pierwszego dnia prezentowali się na niej artyści pochodzący z różnych krajów obszaru karpackiego. Był ukraiński kwartet akordeonowy Harmonia wykonujący utwory ludowe oraz klasyczne. Wystąpiły Trebunie Tutki grając w swoim stylu unowocześniony folklor góralski. Na scenie gościła też rumuńska orkiestra dęta Fanfara Zimbrul, której muzycy przekazują tradycję grania z pokolenia na pokolenie ucząc się utworów ze słuchu bez znajomości nut.

Drugiego dnia na scenie prezentowana była oferta kulturalna i rozrywkowa Małopolski. Publiczność mogła obejrzeć pokaz trików futbolowych oraz pokaz jazdy na bicyklach. Swój ciekawy program baletowy zaprezentował dziewczęcy zespół Miniatury z Krynicy Zdroju. W swoim programie zaprezentował on m.in. tradycyjne tańce polskie, hiszpańskie i węgierskie. Publiczność była zachwycona pięknymi strojami i prezentowanymi tańcami, za co nagrodziła zespół dużymi brawami.

Na mnie duże wrażenie wywarł pokaz mody współczesnej inspirowanej motywami karpackimi Karpatissima. Stroje, specjalnie z okazji festiwalu, zaprojektowała Maria Molenda działająca w fundacji "Nomina Rosae - Ogród Kultury Dawnej". Oprócz naprawdę pięknych ubiorów ważnym elementem pokazu była oryginalna choreografia i wspaniała ukraińska muzyka towarzysząca modelkom.

Niewątpliwie największą furorę na festiwalu zrobiła grupa Art Color Ballet. Ten krakowski teatr tańca współczesnego wykonał swoje najnowsze widowisko pt. „Deep Trip”. Zgromadzili dużą publiczność, która była zachwycona tańcem, grą, a przede wszystkim wyglądem artystów. Ich znakiem rozpoznawczym są ciała i instrumenty pomalowane farbami fluorescencyjnymi, które przy odpowiednim oświetleniu wywołują efekt zapierający dech. Kunszt tańca i mocna gra na bębnach dopełniają to efektowne widowisko.

Trzeci dzień festiwalu przebiegał w atmosferze pikniku miejskiego. Popołudnie na terenie Miasteczka Galicyjskiego przebiegało pod znakiem zabaw dla dzieci, konkursów związanych z Unią Europejską oraz dalszych pokazów bicyklowych. Można też było posmakować pysznego jedzenia przygotowanego przez lokalne koła gospodyń wiejskich.

Na miano najśmieszniejszego występu zasługuje przedstawienie teatru marionetkowego Karromato z Czech, który wystawił spektakl zatytułowany „Circo de Madera”. Przygody spotykające lalki występujące w cyrku rozśmieszały tak dzieci jak i dorosłych, zaś stopień skomplikowania samych lalek i wprawa jaką operatorzy nimi poruszali wywoływały podziw.

Wielkie brawa zebrała też grupa Romafest. Zespół pochodzi z Rumuni, gdzie został założony przez Japończyka Tetsuo Masunaga, który zakochał się w kulturze romskiej. Jaśko Broda – festiwalowy konferansjer – krótko acz treściwie skomentował ich wyczyny słowami: „oni się nie męczą”. I faktycznie, przez 40 minut skakali, tupali, klaskali, tańczyli i grali, a ich pokłady energii zdawały się być niewyczerpane.

Z zainteresowaniem przyjęto także zespół Wołosi i Lasoniowie, którzy jako ostatni zespół muzyczny występowali na tegorocznym festiwalu. Muzycy garściami czerpią z Chopina i muzyki klasycznej dodając do tego swoje ludowe inspiracje. Ich talent doceniło jury oraz publiczność tegorocznego festiwalu Nowa Tradycja, przyznając im w sumie aż trzy nagrody z Grand Prix na czele.

Festiwal Małopolska Karpaty OFFer jest doskonałym przykładem tego jak lokalne samorządy wojewódzkie i miejskie mogą promować swoją regionalną kulturę. Wyjście z tą sztuką do ludzi, na ulice sprawia, że znajdują się jej słuchacze i wielbiciele. Dzięki takim działaniom sztuka ludowa, folkowa i alternatywna wychodzi z ukrycia i staje się szeroko dostępna, a ludzie widząc to stają się jej odbiorcami i zaczynają w niej uczestniczyć. Bardzo się cieszę, że włodarze postanowili postawić na twórczość opartą o tradycję i zaprosili do współpracy zespoły zza granicy na dodatek wpisując się w programy Unii Europejskiej wspierające rozwój regionalny.

 

Festiwal "Małopolska Karpaty OFFer", 20 - 22.08.2010, Nowy Sącz

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu