Dźwięki Niewinności wg Dikandy

Nowy teledysk Kolo dai mena
Witt Wilczyński, 15 czerwca 2019
Fot. Press
Dikanda zaprasza w świat pulsujący nie tylko muzyką, ale także wolnością, kuszący młodzieńczą, niewinną miłością i pięknem natury. W jednej z głównych ról w teledysku wystąpiła córka liderki zespołu.

Premiera najnowszego klipu Dikandy „Kolo Dai Mena” miała miejsce 11 czerwca na fejsbukowym profilu zespołu i dzień później na Youtube. Utwór i teledysk łączą w sobie wiele folkowych światów w sposób charakterystyczny dla Dikandy. Mamy tu zatem szerokie brzmienia Wschodu, szczyptę cygańskiej nostalgii i góralską nutę. Najnowsza historia opowiadana obrazem i muzyką przez charyzmatyczną wokalistkę Anię Witczak-Czerniawską z towarzyszeniem wokalu Katarzyny Bogusz to także historia wolności i nastoletniej miłości. Znak firmowy Dikandy to tworzenie własnych słów w tekstach utworów i własnego oryginalnego języka dźwięków. Dzięki najnowszemu klipowi, wiemy jak brzmi dikandyjskie, cygańsko-góralskie umiłowanie „ślebody”. Obraz stworzyli Raphael Federer oraz Olivier Stevet. Zobaczcie i posłuchajcie:

Pojawiły się już pierwsze komentarze. Jak mówi Marcin Pospieszalski, kompozytor i multiinstrumentalista – to bajeczne głosy dziewczyn, ekspresyjne partie skrzypiec… Dikanda jak zwykle w świetnej muzycznej formie! 

– Nowy teledysk zespołu, podobnie jak towarzysząca mu pieśń, prócz tęsknoty, smutku, ale i pocieszenia, zawiera dozę tajemniczości, pochwałę człowieczeństwa i dużą dawkę miłości do natury. W mistrzowski sposób łączy dikandyjski wymiar słowa z powszedniością języka i potrafi przykuć uwagę odbiorcy, zmusić do refleksji i zastanowienia – komentuje clip Adam Dobrzyński, dziennikarz muzyczny Polskiego Radia.

Ci, którzy oczekiwali etnicznych, naturalnych dźwięków i zaczarowanego obrazu, do którego przyzwyczaiła swych miłośników Dikanda przez wszystkie lata, nie zawiodą się i tym razem – komentuje najnowszą produkcję grupy Krzysztof Trebunia-Tutka, znakomity muzyk i przyjaciel zespołu Dikanda. – Ci, którzy jeszcze nie spróbowali Dikandowego świata, po „Kolo dai mena” zostaną w nim i z nimi na zawsze. W tym świecie jest szczerość.

– Z charakterystycznym dla zespołu drivem, żeńskimi wokalami, południowym rytmem i majestatyczną góralską pieśnią – tu wszystko jest na miejscu, a zdjęcia harmonijnie dopełniają muzykę. Piękna, romantyczna wizja alternatywnego świata, który urzeczywistnia się przy muzyce Dikandy – uważa Maciej Szajkowski, lider Kapeli Ze Wsi Warszawa.

Dikanda tego lata zagra m.in. w niemieckim Lärz, Tarnowskich Górach, Szczawnicy, Kościelisku, Kłodzku i Krośnie, a także na festiwalach w Rumunii (Mera World Music pod Klużem) i Budapeszcie. 

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu