Z gwiazdą i turoniem
Koncerty i przeglądy kolędniczePoczątek Nowego Roku to w środowiskach związanych z muzyką tradycyjną i folkiem czas kolędowania. Koncertów tego typu w styczniu jest bardzo dużo i nie sposób wymienić wszystkich propozycji. Część z nich już odbyła się w grudniu, jak np. koncerty promujące nową, kolędową płytę zespołu Dziczka.
W niedzielę, 6 stycznia, do podwarszawskiego Miedzeszyna zawita z Bieszczad dawno nie słyszana w stolicy etniczno-ambientowa formacja Matragona, która właśnie wystąpi z materiałem kolędowym.
Jak zwykle niezawodni, każdej zimy Trebunie Tutki prezentują dawne zwyczaje i tradycje kolędnicze z Podhala. Jak wygląda taki koncert pisaliśmy w zeszłym roku. W styczniu kilkakrotnie wystąpią z tym programem: za nami już (wyprzedany kompletnie) koncert w nowym Muzeum Śląskim w Katowicach, dziś - tj. 6 stycznia wystąpią w lubelskiej Filharmonii oraz dwa tygodnie później, 26 stycznia w Miejskim Centrum Kultury w Żywcu.
Z kolei we Wrocławiu w Kościele Garnizonowym prawdziwa gratka - 12 stycznia Joszko Broda i Dzieci z Brodą zaprezentują bardzo ciekawy projekt, który został zarejestrowany na płycie "Na dunaj. Kolędy ze Wschodu". Na album składają się autentyczne nagrania najstarszych mieszkańców regionu lubelskiego, wydobyte z archiwum UMCS, a następnie zaaranżowane przez artystę dla dzieci.
Jak co roku, odbędzie się też kultowy w kręgach fanów folku koncert kolęd wschodnich w wykonaniu Werchowyny. Przed świętami zespół napisał na swoim profilu facebook, że prawdopodobnie będzie to miało miejsce w drugiej połowie stycznia. Na pewno poinformujemy Was, gdy zapadną wiążące ustalenia co do daty.
W drugiej połowie stycznia nie można przegapić też koncertu kolędowego Megitzy w Domu Ludowym w Kościelisku. Artystka ze swoim nowym, polskim składem promuje najnowszą płytę "Dobra nowina", która jest swoistą podróżą po różnych tradycjach kolędniczych Europy.
W regionach, gdzie silne są ludowe tradycje, jak np. na Podhalu, Beskidach czy Małopolsce, w każdej wsi mogą pojawić się kolędnicy. Ożywianiu tradycji sprzyjają konkursy i przeglądy kolęd i pastorałek, często organizowane przez lokalne domy kultury. W Zakopanem już od 25.12.2012 trwa IV Festiwal Kolęd, Pastorałek i Pieśni Bożonarodzeniowych. W jego ramach można już było usłyszeć znanych lokalnych artystów, np. Hanię Rybkę, a w planach jeszcze m.in. Jan Karpiel Bułecka z zespołem Zakopiany. Impreza zakończy się 2 lutego.
Centrum Polski też może się poszczycić swoimi przeglądami pieśni zimowego cyklu obrzędowego. V Festiwal Kolęd i Pastorałek "Kolędowe serce Mazowsza" odbędzie się w dniach 3-25 stycznia w Siedlcach. Niewiele dalej, w siedzibie oo. Franciszkanów w Niepokalanowie, w dniach 19 i 20 stycznia organizowany będzie XIII Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek.
Z kultywowania lokalnego folkloru i tradycji słynie miasto Żywiec. Przegląd pastorałek odbędzie się w dniach 11-13 stycznia, a uczestnikami tej imprezy będzie młodzież z krajów wyszehradzkich. Nie sposób pominąć też Godów Żywieckich i 44 Przeglądu Zespołów Kolędniczych i Obrzędowych, który trwać będzie między 19 a 27 stycznia. Charakter imprezy i jej przebieg opisaliśmy dokładnie w zeszłym roku. Najbardziej widowiskowy, dzień plenerowy z korowodem przebierańców zaplanowano na 26 stycznia. Na zakończenie tego samego dnia jako gwiazda wystąpią Trebunie Tutki z programem kolędowym.
Wśród konkursów zwraca uwagę też Międzynarodowy Festiwal Kolęd i Pastorałek w Będzinie, do którego eliminacje regionalne już się zakończyły a przesłuchania finałowe i koncert galowy odbędą się w trzecim tygodniu stycznia (17-20.01). To największy i najbardziej prestiżowy festiwal tego typu w Polsce - dzięki niemu Będzin nazywany jest stolicą polskiej kolędy. W konkursie oprócz solistów, chórów czy zespołów regionalnych biorą czasem udział również zespoły folkowe i to z sukcesem. Kapela Drewutnia zdobyła Grand Prix festiwalu w 2003 roku.
To tylko największe i najbardziej "sławne" festiwale i przeglądy kolęd pastorałek. Te, które się nie pojawiły w tym tekście, często odbywają się lokalnie - czasem nawet w obrębie szkoły, parafii, domu kultury. Ich zadaniem jest kultywowanie tradycji. Warto o tym pamiętać, bo jak stwierdził Krzysztof Trebunia-Tutka w wywiadzie dla nas, trzeba pielęgnować źródła, bo one bardzo szybko wysychają...