Na rozstaju dróg

Percival już nie z Donatanem
Witt Wilczyński, 22 kwietnia 2013
Percival
Fot. Kamil Piotrowski
Muzyczna fuzja folkmetalu z hip-hopem dobiegła końca. "Równonoc" okazała się hitem, lecz Donatan i Percivale znaleźli się właśnie na rozstaju dróg. Projekt co prawda jest kontynuowany, ale już bez udziału naszych folkmetalowców.

Wieści o muzycznym rozbracie muzyków Percival Schuttenbach i Donatana krążyły od jakiegoś czasu, ale oficjalne potwierdzenie tego faktu pojawiło się dopiero niedawno na facebookowym profilu Percivali. Na reakcję drugiej strony, Donatana, nie czekano długo.

Dyskusje w sieci i w czasie rzeczywistym trwają po stronie folkmetalowej i po stronie hip-hopowej, krzyżując się ze sobą. I choć nie są aż tak bardzo zażarte i nacechowane negatywnie jak te, które miały miejsce w 2010 roku przy okazji połączenia manele z metalem (polski projekt Inima Salbatica), to jednak zdania są bardzo podzielone. Część fanów podkreśla wyższość jednych nad drugimi, inni woleliby zgody i rozpoczęcia trasy koncertowej zgodnie z planem. Trasa ruszyła w zeszłym tygodniu i objęła Szczecin, Wrocław i Kraków - szczegóły na profilu Donatana. Część folkowa "poszła" z playbacku...

Przypomnijmy teledysk, który był i jest hitem internetu, udanie konkurując z "Dziką Bombą":

Fuzje różnych gatunków muzycznych (niezależnie od tak przyziemnej sprawy jak finanse), zwłaszcza tych, które reprezentują różne subkultury, to wyzwanie. Projekt "Równonoc" był niewątpliwie czymś nowym na naszym rynku muzycznym, łączył też ogień z wodą. Czy jest to chwilowa burza, czy drogi Percivali z Donatanem rozeszły się już na dobre - czas pokaże.

Warto przypomnieć, że podobny projekt rockowo-folkowo-hiphopowy Tartak i Hulajhorod istnieje na Ukrainie i ma się całkiem dobrze (zagrali wspólnie w 2005 roku na pierwszej edycji warszawskiego Skrzyżowania Kultur).

Co zatem z zapowiadaną od dłuższego czasu płytą "Svantevit"?

"Nie mam już żadnych przeszkód w pracy nad "Svantevitem", a co jest bardzo istotne - pierwszy klip promujący nowy album jest już prawie gotów i niedługo ogłosimy datę premiery!"- czytamy w mailu od Percivali. Zespół kontynuuje też trasę "Dominus Svantevitus" z legendarną wśród metalowej publiczności, szczecińską formacją Quo Vadis. Szczegóły znajdziecie w wydarzeniach.

Percivale ujawnili też kolejnego gościa (po Maszy z rosyjskiej Arkony), który zaśpiewa na "Svantevicie". Będzie nim Jan "Randalf" Vrobel z czeskiej folkmetalowej formacji Cruadalach.

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu