Luzofońska jesień
Muzyka kabowerdyjska i fado w KatowicachOto za chwilę, 12 października, w katowickim Kinoteatrze Rialto w ramach cyklu Marcin Kydryński prezentuje pojawi się Nancy Vieira. Artystka dobrze znana jest słuchaczom radiowej Siesty, kilkukrotnie pojawiała się też w Polsce, ale po raz pierwszy zaśpiewa w Katowicach.
Choć urodziła się w Gwinei Bissau, wychowała się na Wyspach Zielonego Przylądka w muzycznej rodzinie silnie związanej z tamtejszą tradycją. Jako nastolatka zamieszkała w Lizbonie i tam zupełnie przypadkowo zaczęła się jej przygoda z muzyką. Towarzyszyła przyjacielowi podczas konkursu piosenki, a kiedy jury usłyszało, jak wokalistka nuci, poprosiło, aby zaśpiewała. Wykonaniem utworu „Nha Testemunha” zapewniła sobie zwycięstwo. Wygrana pozwoliła jej na nagranie pierwszej płyty, „Nôs Raça” (1996). Kolejna płyta, „Segred” ukazała się dopiero w 2004 roku, a następne – „Lus” (2007) i „Nô Amá” (2012) przyczyniły się do tego, że stała się jedną z najważniejszych wokalistek Cabo Verde. Jej najnowszy, bardzo subtelny album, „Manhã Florida” (2018), został uhonorowany nagrodami na ważnym festiwalu luzofońskim w kategoriach: Najlepszy Album Tradycyjny i Najlepsza Wokalistka.
https://www.youtube.com/watch?v=RO_tFLo-8lw
Artystka w swojej muzyce czerpie z tradycyjnych stylów i gatunków kabowerdyjskich, takich jak morna czy coladeira. Jej ciepły, spokojny głos, a także charakterystyczna melancholia przywodzą na myśl Cesárię Évorę, ale Nancy szuka swojej drogi. Słychać u niej również inspiracje muzyką francuską czy brazylijską, choć nie brakuje charakterystycznie szeleszczącego brzmienia instrumentu znanego z Cabo Verde – cavaquinho.
W Katowicach wokalistka wystąpi na dwóch koncertach tego samego dnia, o godzinie 16:30 i 20:00, a zagrają z nią: Osvaldo Dias-Vaiss (gitara i cavaquinho), Olmo Marín Garcia (gitara i cavaquinho) oraz Zé Paris (bas).
https://www.youtube.com/watch?v=LlcRuS5__V4
Kolejny luzofoński koncert tej jesieni w Katowicach odbędzie się 9 listopada, podczas 2. edycji imprezy „Fado w Katowicach”, organizowanej przez Stowarzyszenie Miłośników Portugalii „My Lisbon Story”. W Filharmonii Śląskiej, pierwszy raz w Polsce, wystąpi pieśniarka fado – Silvana Peres. Nie będzie to jednak wyłącznie tradycyjne oblicze tej muzyki, artystka w swoim projekcie „Fado no Pé” i na płycie pod tym samym tytułem inspiruje się brzmieniem różnych zakątków świata.
https://www.youtube.com/watch?v=dK9saSE2xBk
Co ciekawe pierwszą pasją, urodzonej w Lizbonie pieśniarki wcale nie była muzyka, lecz taniec – w wieku 9 lat zdobyła tytuł mistrza tańca towarzyskiego Ameryki Łacińskiej, ale już jako nastolatka zainteresowała się fado i od tej pory łączy oba zainteresowania. Słychać to na jej debiutanckim albumie, gdzie z fado splatają się taneczne rytmy afrykańskie, brazylijskie, latynoamerykańskie i portugalski folk. Za jego produkcję odpowiada znany i ceniony muzyk brazylijski – Edu Miranda, który także wystąpi z Silvaną w Katowicach.
Z pewnością na koncercie nie zabraknie również klasycznego fado z towarzyszeniem wyłącznie gitarzystów. Artystka na co dzień śpiewa w lizbońskim klubie Casa da Linhares, gdzie za artystyczny całokształt odpowiada legendarny gitarzysta – Jorge Fernando, a wśród pieśniarzy można odnaleźć gwiazdy nowoczesnego fado, np. Fábię Rebordão. To miejsce, w którym szczególnie dba się o wysoki poziom muzyczny, co słychać oczywiście, kiedy słyszy się emocjonalne interpretacje Silvany Peres.
Wokalistce w Katowicach towarzyszyć będą gitarzyści nierozłącznie powiązani z gatunkiem fado, ale będziemy mieli okazję usłyszeć rozszerzony skład zespołu. Wraz z pieśniarką wystąpią: André Dias (gitara portugalska), Edu Miranda (gitara klasyczna), Inêz Vaz (akordeon), Marcio Diniz (perkusja).
https://www.youtube.com/watch?v=ZOLzn1eFS8E
„Marcin Kydryński prezentuje: Nancy Vieira”, 12.10.2019, Rialto, Katowice
2 „Fado w Katowicach: Silvana Peres”, 9.11.2019, Filharmonia Śląska, Katowice
Podobne artykuły
- Taneczne fado Silvany Peres
- Cabo Verde melancholijne
- Jedna z najlepszych Siest
- Dubioza Kolektiv i Vołosi na urodzinach Katowic
- Bandonegro Tango Orquesta, Percival, Shannon...
- Bardziej etno niż folk na Skrzyżowaniu
- Jesteśmy zespołem nowej ery
- Nie utracić etniczności
- Lunâ Albâ, Czary Modły
- Bastarda na początek, Polmuz pod koniec