Porcelanowy jubileusz
Święto Orkiestry św Mikołaja i Pisma FolkowegoGdy dowiedziałem się o piątkowym jubileuszu "Gadek", bez wahania wziąłem dzień wolny w pracy i zakupiwszy bilet relacji Warszawa - Lublin czekałem na ten dzień. Z "Pismem Folkowym" (a właściwie z "Gadkami z Chatki") związany jestem od 2000 roku, kiedy na jego łamach pojawiła się moja pierwsza skromna relacja z warszawskiego koncertu węgierskiej legendy folku Muzikas. A było to już w czasach, gdy Chatka Żaka i "Gadki" działały prężnie, nadając ton folkowemu środowisku w Polsce.
Dwadzieścia lat to kawał czasu, dzięki temu była okazja do wielu wspomnień i spotkań nie tylko na niwie oficjalnej. Do Lublina dotarliśmy co prawda tuż po konferencji ale tuż przed obiadem i świętowanie jubileuszu zaczęliśmy od niezmiennie aktualnego hasła "przez żołądek do serca" czyli wspólnej, warszawsko-lubelskiej wizyty w studenckiej stołówce.
Posileni i napojeni udaliśmy się na kolejny, tym razem oficjalny punkt obchodów jubileuszowych czyli niezmiernie ciekawe spotkanie z dr Tomaszem Rokoszem. Pan doktor wydał właśnie bardzo ważną, nie tylko dla rodzimej etnografii, książkę poświęconą tradycjom sobótkowym i bardzo nam miło, że mogliśmy w ramach naszych skromnych możliwości dorzucić cegiełkę do naprawdę wielkiego dzieła. Tomasz Rokosz rozpoczął swoje badania około 8 lat temu od mozolnego i systematycznego zbierania materiałów poświęconych obchodom sobótkowym w Polsce i krajach ościennych. Oprócz wywiadów terenowych i próby archiwizacji tego, co się we wsiach Polski, Ukrainy, Białorusi i krajów bałtyckich uchowało autor zwrócił się z prośbą o materiał także do współczesnych sobótkowiczów, w tym rodzimowierców. Powstała z tego ponad 1000 stronicowa księga fachowo podsumowująca faktografię zebraną przez dr Rokosza. Spotkanie panelowe w sali "akwarium" było bardzo merytoryczne i dające impuls do dalszych przemyśleń i, co ważne, zadające kłam mitowi, że "z obrzędów dawnych Słowian nic się nie zachowało". Książka Tomasza Rokosza ukazuje, że zachowało wiele i jest w polskiej literaturze etnograficzno-historycznej pozycja równoważna z "Religią Słowian" Aleksandra Gieysztora a wręcz ją uzupełniająca w stopniu znaczącym.
Kulminacją obchodów Porcelanowego Jubileuszu był wieczorny koncert Orkiestry pw. św. Mikołaja, poprzedzony multimedialną prezentacją nowej strony internetowej "Pisma Folkowego" oraz wręczeniem nagród dla obecnych i byłych dziennikarzy i działaczy gadkowych. Była to też okazja do spotkania po latach z dawno nie widzianymi kumplami i wspólnego posłuchania koncertu. A na ten złożyły się przede wszystkim kawałki z niedawno wydanej płyty "Mody i Kody", której mamy wielką przyjemność jako Folk24.pl patronować medialnie.
Pierwszą niespodzianką koncertu była nowa wiolonczelistka i wokalistka w składzie, a drugą - nowy perkusista z zestawem rockowym. To potwierdziło zasłyszaną przez nas jeszcze w Warszawie na mikołajowym koncercie w BCK plotkę, że Mikołaje dryfują w stronę folkrocka. Nowy album i koncert pokazał, że mimo upływu lat Orkiestra niezmiennie ma pomysł na granie i przy licznych zmianach składu zmienia brzmienie, nie zmieniając swojego niepodrabialnego klimatu i stylu. Mikołaje niezmordowanie tworzą nowe podług starego. Koncert wręcz kipiał energią i ponad godzinny gig był muzyczną eksplozją tytułowych mód i kodów kulturowych, pozytywnie komentowanych później i przez profesorskie koronowane głowy (za nawiązania do Kolberga i utrzymanie konwencji tradycyjnych), i przez fanów za ogień i żywioł.