Jesienne manele
Muzyka i kondolencjePoczątek tegorocznego jesiennego seta otwiera tym razem młody Blondu de la Timisoara:
a zaraz po nim połączone siły Północy i Południa czyli nasza dobra znajoma Sorina Ceugea i Cristian Rizescu, niespodziewanie w folkowych rytmach muzica populara:
oraz Danezu, Sorina i Sweet w rytmach bardziej już euro-neoludowych:
Florin Salam z Cristi Taranem zagrali w barwach stajni Danezu:
Wioska Clejani to nie tylko Taraf de Haidouks. Wieczny wesołek Liviu Guta wypatrzył tam niejaką Georgianę de la Clejani i uskutecznił "colaborare":
Uaktywniła się także Narcisa:
A wspomniany już Danezu niezmordowanie "zapodaje bit" na różnych frontach (w tym konkretnym przypadku z Danim vel Księciem Banatu i Cristinelem):
Denisa nie próżnuje i po raz kolejny sięga do sprawdzonego zestawu z raggatonującym Żuwakiem (jak to pieszczotliwie określają polscy fani manele znanego i uznanego Mr Juve):
a także z Królem Nicolae:
Lucian Printu pracuje sam:
oraz z Florinem Salamem (a skrzyknął ich NEK):
nie omieszkał także zaśpiewać z rozchwytywaną tej jesieni Denisą:
A skoro wspomnieliśmy o NEKu, to skumał się on z powracającym po pewnym czasie na scenę Lucianem Elgi i wystąpił w typowym dla manele słodkim brzmieniu:
Powoli też zaczyna się sezon kolędowy w manele, jedną z pierwszych tegorocznych możemy już usłyszeć w wykonaniu córki Króla Guțy - Nicolety:
Przypomnijmy, że pod koniec października doszło do wielkiego nieszczęścia w Bukareszcie, w klubie Colectiv, w czasie koncertu metalcore'owej formacji Goodbye to Gravity. Tragiczny w skutkach pożar pochłonął ponad 60 osób (w tym muzyków z zespołu), a wiele zostało rannych. Kondolencje ponad muzycznymi podziałami ze strony manelistów złożyli m.in. Florin Salam, Nicolae Guță, Alinu AJ i Sorina Ceugea.