Folk jak dobre wino

Cykl imprez w winnicy Sztukówka
Kamil Piotr Piotrowski, 26 sierpnia 2021
Sztukówka zaprasza – Łąki umajone
Fot. Press
Zaryzykujemy twierdzenie, że obok muzyki tradycyjnej i folk jest jak dobre wino, im starszy tym lepszy. Z podobnego wniosku wyszli chyba organizatorzy nowego cyklu w winnicy Sztukówka organizując cykl spotkań z tradycją.

Cykl czterech weekendowych imprez w ramach „Sztukówka zaprasza” wymyślili gospodarze Winnicy Sztukówka, położonej na Podkarpaciu, na terenie Pogórza Strzyżowskiego, w otulinie Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego, w gminie Frysztak.

Podczas czterech weekendów od maja do końca wakacji, goście winnicy mogli brać udział za równo w ucztach dla ciała jak i dla ducha, a przy tym sporo się nauczyć. Imprezy miały na celu nie tylko promocję lokalnych, podkarpackich wyrobów, ale też obrzędów, tańców czy muzyki.

 

Jeśli podoba Ci się to, co robi Fundacja Folk24 wspieraj nas w serwisie Patronite

 

„Sztukówka zaprasza” w ciągu swoich czterech edycji przyciągnęła do Glinika Średniego nie tylko okolicznych mieszkańców, ale także sporo turystów. Powodzeniem cieszyły się stoiska wystawców, warsztaty łączenia wina z jedzeniem czy też warsztaty łyżkarstwa (nie, nie chodziło o grę na łyżkach!) prowadzone przez Krzysztofa Rodaka z Lubli. Spory udział zaliczyły też warsztaty taneczne u Artura Szlachetki. Wieczorne koncerty przyciągnęły także fanów folku, a pokoncertowe potańcówki do muzyki tradycyjnej ciągnęły się późno w noc.

Na kolejnych spotkaniach muzycznie popisywali się znani już fanom folku wykonawcy.

Łąki umajone

W maju pierwszy koncert dała kapela Kirszenbaum, a ich muzyka, połączenie m.in. country, bluesa, folku w połączeniu z mgłą wyłaniającą się z winnicy, stworzyły niesamowity klimat (patrz zdjęcie powyżej).

Wianki u Hanki

W czerwcu etno ambientowy duet Mehehe , który w niekonwencjonalny sposób nawiązuje do tradycji szeptuch i magii ludowej wprowadzał słuchaczy w ten tajemniczy i ginący już świat wiejskiej tradycji. Śpiew, krzyki, szepty i zawołania łączone z brzmieniem złóbcoków, kankli, basowego wilka, azjatyckiego kaszgaru i szamańskiego bębna zapętlonych w looperze przeprowadziły gości przez Noc Kupały.

Wesele

Lipiec był najbardziej dynamiczny muzycznie – jak to na weselu. Dziewczyny (i jeden chłopak, ale w kilcie ;)) z Samych Suk porwały do tańca i szaleństw sztukówkową publiczność. Później już było tylko z górki, bo do tańca przygrywała podkarpacka Kapela Łola.

Wina i gościna

Sztukówka zakończyła wakacje z przytupem! Winem , muzyką na żywo i tańcami, razem z zespołem ludowym, orkiestrą strażacką i chórem, w którym śpiewał winiarz. Tak jak na poprzednich imprezach i tym razem można było spróbować produktów od lokalnych producentów przy muzyce Rodzinnej Kapeli Ludowej Kurasie z Lubziny.

 

Partnerem cyklu spotkań „Sztukówka zaprasza” było Województwo Podkarpackie
Patronem medialnym wydarzenia był portal Folk24.pl

 

Jeśli podoba Ci się to, co robi Fundacja Folk24 wspieraj nas w serwisie Patronite

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu