Cyrkowa "Vladimirska"

Folk wędrowny na Kazimierzu
Barbara Derlak, 24 maja 2010
Vladimirska
Fot. Jerzy Herzyk
Vladimirka - droga z Moskwy do Włodzimierza. Przerażająca droga donikąd z obrazu Izaaka Levitana, wiodąca na zesłanie sławnego, literackiego zabójcę Rodiona Raskolnikowa, stała się inspiracją dla muzyków "Vladimirska".

Zespół Vladimirska z Krakowa, wykonujący muzykę, jak sami o niej mówią, “retro-cyrkową”, zgadują jakimi dźwiękami musiało przez wieki nasiąkać mroczne 190 kilometrów, po których kroczyli ludzie o tak różnych losach, korzeniach i tradycjach.

Grupa Vladimirska zadebiutowała na początku lutego br. Tych, którzy pierwszy raz spotykają się z ich twórczością może zaskoczyć niebanalna stylistyka przywołująca na myśl wędrowne trupy cyrkowe, przemierzające Europę na początku XX w. Co ciekawe, mimo, iż repertuar grupy składa się z autorskiego materiału, każdy dźwięk przenosi w czasie i przestrzeni.

Nie gramy autentycznej muzyki cyrkowej z tamtych czasów. Wyobrażamy sobie i tworzymy numery, które mają w sobie ducha takiej muzyki. Moglibyśmy być zespołem, który podróżowałby z trupą teatralną lub cyrkową przez całą Europę, zbierając po drodze popularne melodie, inspirując się ludową muzyką różnych europejskich krajów, zwłaszcza na wschodzie tego kontynentu”, mówi Scotia Gilroy, założycielka, kompozytorka, akordeonistka i osoba, dzięki której zespół ma w nazwie “polsko brzmiącą” głoskę "s".

Nie byle jaki wpływ na to, jakie emocje budzi muzyka Vladimirskiej ma instrumentarium zespołu – trąbka, gitara, akordeon i do tego - strzał w dziesiątkę – saksofon barytonowy, grający linię basu - nadaje brzmieniu zespołu archaicznego i nieco rubasznego charakteru. Wisienką na torcie są utwory, podczas których daje się poznać także głos Scotii. A śpiewa ona o tańczącym niedźwiedziu i o krokodylu, który postanowił uciec z cyrku...

W “retro-cyrkowy” klimat Vladimirska wprowadziła ostatnio nie tylko bywalców Eszewerii. Podczas ostatniej "Nocy Muzeów" w Muzeum Narodowym w Krakowie zespół zaprezentował na żywo skomponowaną przez siebie muzykę do trzech filmów niemych (m. in. "Mocny Człowiek" Henryka Szaro). W czerwcu Vladimirska wystąpi w mieście Kraka co najmniej trzykrotnie, a następnie, jak na wędrowną grupę cyrkową przystało, ruszy w drogę, podbijać serca szerszej publiczności.

Skład zespołu:

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu