Powrót festiwalu
3 HelloFolks! w LublinieLublin nie tylko tradycyjnym folkiem i "Mikołajkami Folkowymi" stoi. Marcin Puszka, redaktor Akademickiego Radia "Centrum", prywatnie fan folkmetalu, w 2008 roku powołał do życia audycję radiową HelloFolks, w której chciał zaznajomić słuchaczy z tym, niezbyt dobrze wtedy znanym, gatunkiem muzycznym. Jak opowiadał nam w wywiadzie, dwa lata później, przy wsparciu Centrum Kultury w Lublinie, bardzo spontanicznie powstał festiwal.
Pierwsza edycja odbyła się latem w 2010 roku na plenerowej scenie muszli koncertowej w Ogrodzie Saskim. Podczas kolejnych edycji pojawiły się znane polskie i zagraniczne zespoły folk-metalowe oraz grające punk-folka, m.in. węgierski Hollóének Hungarica i Paddy and the Rats, białoruski Litvintroll, ukraiński Tin Sontsa oraz polscy klasycy - Żywiołak, Percival Shuttenbach, Radogost i Morhana.
Festiwal "HelloFolks!" odwiedził nasz redakcyjny kolega Witt Wilczyński latem 2011 roku i był pod wrażeniem samej imprezy, jak i wielkiego zainteresowania fanów (tłumy pod sceną). Relację Witta można przeczytać tutaj. Gdy wszystko już szło ku lepszemu, a festiwal okrzepł i zyskał wierną publiczność, nagle...
- "W 2012 roku, kiedy trzecia edycja letniego festiwalu była już przygotowana, gruchnęła wiadomość, że Muszla Koncertowa idzie do remontu i że wszystkie w niej wydarzenia zostają odwołane - w tym i HelloFolks!. Przez jakiś czas jeszcze walczyliśmy, pisaliśmy petycje, szukaliśmy innego miejsca, ale niestety wszędzie okazywało się to zbyt problematyczne, zwłaszcza jeśli chodzi o budżet, jakim dysponował festiwal. Tak też w 2012 festiwal się nie odbył, a w 2013 roku okazało się, że również nic takiego się nie wydarzy, bo muszla cały czas w remoncie, a w dodatku wszelkie dotacje zostały już rozdane na inne wydarzenia, które miały już swoje lokalizacje" - napisał nam główny organizator i pomysłodawca imprezy, Marcin Puszka.
Na szczęście nikt nie załamał rąk, tylko...
- "Rok później powstała inicjatywa fanów festiwalu, którym - jak się okazało - doskwierał jego brak. Na facebooku powstała grupa poparcia "Chcemy festiwalu HelloFolks!" i co najważniejsze, znalazła sporo zwolenników. Ruchy fanów zostały zauważone - pisały o tym lokalne gazety w Lublinie, jak i kilka portali poświęconych muzyce folkowej. Koniec końców, to pospolite ruszenie fanów dotarło również do Centrum Kultury w Lublinie, które opiekuje się Muszlą Koncertową. Po kilku rozmowach doszliśmy do porozumienia w następstwie czego HelloFolks! w 2014 roku powróci do tego obiektu"- dodaje Marcin.
- "W tym miejscu chciałbym z całego serca podziękować osobom, które przyczyniły się do reaktywacji festiwalu - bez ich zdecydowanych ruchów prawdopodobnie sprawa stanęłaby w martwym punkcie. To wspaniałe uczucie wiedzieć, że ma się wsparcie tak wielu osób i że te osoby czują się szczęśliwsze, kiedy HelloFolks! jest i gra, heh!" - podsumowuje Marcin Puszka.
Impreza, zgodnie z tradycją, będzie podzielona na dwa dni. Sobota 9.08 upłynie pod hasłem folk punk day, a wystąpią Hańba!, Dzieciuki (Białoruś),Troty i Molly Malone's. Drugiego dnia, w niedzielę zagra młody krakowski zespół Netherfell oraz zagraniczne gwiazdy folk-metalu: Tin Sontsa z Ukrainy, Litvintroll z Białorusi (na zdjęciu powyżej), Niburta z Węgier. Będzie więc "bogato", a my trzymamy kciuki za udany powrót imprezy!
Międzynarodowy Festiwal Nowej Muzyki Folkowej HelloFolks!, 9-10.08.2014, Ogród Saski, Lublin