Mikołaje i Joryj Kłoc wespół w zespół!

Nowa płyta i mini-trasa
Witt Wilczyński, 21 kwietnia 2023
Fot. Press
Już 27 kwietnia ukaże się piętnasty album lubelskiej Orkiestry św. Mikołaja pod tytułem "Muza - Muzyka Pogranicza". Płyta została nagrana wspólnie z ukraińskim zespołem Joryj Kłoc. Płyta zamyka kilkuletni wspólny projekt „Muza – muzyka Pogranicza”.

Płyta jest inspirowana kulturą pogranicza polsko-ukraińskiego. Joryj Kłoc podjął się nagrania polskich pieśni ludowych a Orkiestra – ukraińskich. Połączył ich ostatni utwór, w którym łemkowski tekst został zaśpiewany do popularnej polskiej melodii. W sumie na album złożyło się 13 piosenek. Orkiestra św. Mikołaja - czołowa polska formacja inspirująca się rodzimą tradycją, łącząca instrumenty ludowe oraz biały śpiew z brzmieniem perkusji i gitary basowej. Jej nazwa nawiązuje do ikony św. Mikołaja wiszącej w opuszczonej cerkwi Beskidu Niskiego.

W związku z premierą płyty, odbędą się trzy koncerty promocyjne! Zaczynamy w lubelskiej Chatce Żaka 27 kwietnia, dzień później obie ekipy zagrają w Cieszanowie oraz, po dniu przerwy, w Sanoku. Szczegóły gigów znajdziecie w naszym dziale Wydarzenia, dodamy, że wstęp na wszystkie trzy koncerty jest wolny!

To już kolejny polsko-ukraiński projekt muzyczny lubelskich weteranów folku a do skarbnicy ukraińskiego folkloru Orkiestra sięga od początku swego istnienia. Wystarczy przypomnieć pierwsze nagrania „Muzykę gór” i następne: „Z wysokiego pola”, „Krainę Bojnów”, „Legamination” i „Huculskie muzyki”, czyli materiał nagrany z kapelą legendarnego skrzypka z Ukrainy i Huculszczyzny, Romana Kumłyka, uhonorowany nominacją do Folkowego Fonogramu Roku i tytułem „Wirtualne Gęśle”. Szykując się do tych nagrań w 2020 roku, zespół wybrał pieśni rekruckie. Muzycy nie spodziewali się, że za kilka miesięcy nabiorą one innego kontekstu...

Joryj Kłoc  to ukraińska obrzędowa hip-hop-dajboże-etno-czort wataha ze Lwowa, dzięki której starodawne instrumenty ukraińskie zabrzmiały w sposób nowoczesny. Zespół koncertował już wiele razy w naszym kraju i jest doskonale znany fanom folku. Nazwa zespołu pochodzi od tajnej gwary (argot) zamkniętych wspólnot niewidomych muzyków, grających na lirach korbowych i na kobzie. JORYJ − oznacza szacowny, honorowy, KŁOC − kawałek, przystojniak, fragment albo stary, starszy. We współczesnym języku połączenie słów „Joryj Kłoc” można tłumaczyć jako Poważny, Honorowy Człowiek; Solidny Pan; Świetna, Znakomita Osoba, albo po prostu − V.I.P. Jednakże wszystkie te tłumaczenia pasują do tej cudownej czwórki, która jest muzycznym ambasadorem swojego kraju nie tylko w Polsce.

Pogranicze, którego tradycją muzyczną wykorzystują oba składy, to miejsce współistnienia dwóch narodowości, dzielących obyczaje kulturowe i kultywujących własne sposoby życia. Różne zwyczaje mieszały się i uzupełniały, m.in. te same piosenki śpiewano w dwóch językach, a Boże Narodzenie ciągnęło się niemal miesiąc. Życie nie było idealne, ale mieszkańcy Pogranicza żyli w pokoju. Sytuacja zmieniła się po II wojnie światowej. Różne animozje i żale, przesiedlenia, milczenie i trudności w przekraczaniu granicy doprowadziły do powstania negatywnych stereotypów Polaków i Ukraińców. Celem projektu jest zmiana tych poglądów, pozytywne spojrzenie na naszych sąsiadów, Polaków i Ukraińców.  Zatem mottem nowego, wspólnego polsko-ukraińskiego krążka są słowa „ufać i widzieć partnera do współpracy, ale przede wszystkim widzieć ludzką stronę obu narodów żyjących na wspólnej ziemi, którą oba nazywają swoją, dzielącą podobną historię. Publikacja tej płyty stała się możliwa dzięki projektowi „Muzyka Pogranicza «Muza»”.

Źródło: Orkiestra św. Mikołaja/Joryj Kłoc.

 

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu