Dixieland na dachu
Letnie koncerty w stolicyDixieland to muzyka, która rzadko gości na łamach naszego portalu, ale jak najbardziej wpisuje się w definicję folku i muzyki korzeni. Gatunek nazywany czasem też jazzem tradycyjnym powstał na początku XX w. w Nowym Orleanie, skąd potem rozprzestrzenił się na terenie Chicago i Nowego Jorku. Te wieloosobowe zespoły opierały się na sekcji dętej. Główna melodia grana była na trąbce a reszta instrumentów powtarzała frazy, improwizując. Najbardziej kojarzonym z tym stylem artystą był Louis Armstrong, amerykański trębacz i wokalista jazzowy, popularyzator wielu nie jazzowych hitów w wersjach dixielandowych.
Ze Stanów dixieland stopniowo zawędrował do Europy aż w końcu trafił i do Polski, gdzie stał się bardzo popularny w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Powstały wtedy takie zespoły jak Old Timers (na zdjęciu powyżej), Asocjacja Hagaw, które zdobywały najwyższe jazzowe laury (Złote Tarki) i sympatię polskiej publiczności. Formacje te występowały u boku legend światowego jazzu i wydawały swoje albumy. Niektóre z tych grup rozwiązały się, ale część funkcjonuje nadal i ma grono wiernych fanów. Co ciekawe, mimo że złote era dixielandu już dawno minęła, dziś powstają nowe zespoły.
W czasie wakacji Miron Zajfert, organizator i konferansjer folkowych koncertów, postanowił przypomnieć czasy świetności jazzu noworleańskiego. Dyrekcja PROM Kultury Saska Kępa zgodziła się na tę propozycję. W ten sposób powstał cykl, nazwany z racji lokalizacji, PROM-em do Nowego Orleanu. Koncerty odbywać się będą na dachu budynku, a w razie niepogody impreza będzie przeniesiona do wnętrza. Miron napisał nam:
- Chciałbym zaprosić wszystkich poszukujących dobrej zabawy w niezwykłą, nieco sentymentalną podróż do świata złotych lat polskiego jazzu tradycyjnego. Będzie dixielandowo i swingowo, będzie żywiołowo i tanecznie, a kiedy trzeba nastrojowo i lirycznie, ale na pewno muzyka będzie z najwyższej półki. Zabrzmią światowe standardy oraz cudowne kompozycje polskich twórców. Na letniej scenie PROM-u pojawią się legendarne formacje, które europejskie laury zdobywały na jazzowych festiwalach w latach 60. i 70. Pojawią się znakomici muzycy, którzy swoje płyty nagrywali u boku gigantów światowego jazzu.
Jako pierwsza w sobotę, 8.07. wystąpi formacja Old Timers:
Dwa tygodnie później, (22.07) zagra równie legendarna, powstała w 1964 r. grupa Hagaw, która kiedyś występowała z Andrzejem Rosiewiczem:
W sierpniu na scenie PROM-u zabrzmi Joanna Morea & Her Swinging Boys (5.08) i reaktywowany po 20 latach Swing Workshop (26.08). Dodajmy, że wstęp na wszystkie powyższe koncerty jest wolny.
Szczegóły jak zwykle w dziale „wydarzenia”.