Trifon Zarezan

Święto bułgarskiego wina
Jacek Grekow, 4 lutego 2011
Trifon Zarezan w Sozopolu
Fot. Press
Zarezan to pierwsze wiosenne święto Bułgarów. Obchodzone przez hodowców winorośli, karczmarzy oraz wszystkich miłośników wina - niemal cały naród bułgarski. U nas powoli zaczyna się przebijać poza światek wtajemniczonych.

Trifon Zarezan jest świętem wina, hodowców winorośli i winiarzy, a jego korzenie wywodzą się najprawdopodobniej od starożytnego święta boga wina - Dionizosa. Podzieleni nowym i starym kalendarzem Bułgarzy nie przestają dyskutować kiedy wypada to święto. Jedni mówią, iż jest to data 1 lutego, drudzy - 14 lutego. Kupcy wina kojarzą go ze Świętym Walentym, czyli dniem miłości, świętowanym na całym świecie 14 lutego. Dlatego też, niekiedy na Trifon Zarezan mówi się "bułgarskie Walentynki".

- "Przecież wino i kobiety są ściśle ze sobą powiązane" - twierdzi znawca jednych i drugich, bułgarski poeta - Kiril Hristow.

Do winnicy

Podstawowy obrządek tego święta - podcinanie winorośli - przypomina nam o zbliżającej się wiośnie. Podcinanie wykonywane jest głównie przez mężczyzn, właścicieli winnic. Po świątecznej liturgii w cerkwi, hodowcy winorośli wybierają się grupkami do winnicy prowadząc ze sobą grajka. Każdy z nich ma świeżo upieczoną pitę, tutmanik, ugotowaną kurę lub nadenicę, pieczoną łukankę, byrkani jajca, wino oraz buteleczkę święconej wody. Każdy hodowca odcina ze swoich winorośli kilka pędów z jednego lub trzech krzewów, wybranych pośrodku albo z rogów winnicy i polewa odcięte miejsca gałązek winem. Przypomina w ten sposób winorośli, że jej głównym przeznaczeniem jest obdarowanie gospodarza dużą ilością, dorodnych winogron na wino. Święconą wodą święci się winnice, aby uchronić ją przed chorobami, szkodnikami i złymi mocami.
Odcięte gałązki krzewów mężczyźni zwijają w wianki, które kładą na swoich czapkach, lub przerzucają je przez ramię i niosą do domu, gdzie kładą je przy domowej ikonie. Po obrzędzie podcinania mężczyźni w winnicy posilają się przyniesionymi ze sobą daniami, śpiewają, tańczą i weselą się. Na tym jednak święto się nie kończy. Resztę dnia spędza się na wzajemnych wizytach częstując się winem. Święto zazwyczaj kończy się w karczmie gdzie zbierają się wieczorem wszystkie chłopy.

Car winnic

W okolicach Russe, Razgrad, Tyrnowo, Plewen i Wraca obchody Trifonowden wyglądają nieco inaczej, gdyż wybierany jest tam Car Winnic. Car powinien być zamożnym, dobrym gospodarzem posiadającym szczęście. Jeżeli nastąpi urodzaj podczas jego panowania zostaje on wybrany ponownie na Cara w latach następnych. Car jest najważniejszą osobą podczas święta. To właśnie on podcina i błogosławi winorośle, a z winnic do wsi mężczyźni niosą go na swoich ramionach. We wsi chodzą po domach i każdy gospodarz częstuje winem. Święto kończy się wspólna biesiadą w domu Cara.

Kim był Trifon Zarezan

Trifon Zarezan urodził się około roku 225 we wsi w Azji Mniejszej. Jego rodzice byli głęboko wierzącymi chrześcijanami, a Trifon już jako dziecko miał moc wypraszania cudów od Boga. Jak mówią legendy jako 17 latek wyleczył z ciężkiej choroby psychicznej córkę cesarza Gordiana, która jeszcze przed poznaniem Trifona twierdziła, że jedynie on może ją wyleczyć. Największą zapłatą dla świętego nie była szczodrość jej ojca, a to że stał się on lepszy dla chrześcijan.
Kilka lat później, gdy nastały prześladowania chrześcijan, Trifon został schwytany i namawiany do wyrzeczenia się wiary chrześcijańskiej. Nie przystał na te namowy i mimo męki przetrzymał swą miłość do Boga. Przed śmiercią odwrócił się na wschód i podziękował Bogu, że został obdarowany śmiercią męczennika. Zgodnie ze swoją wolą, Trifon Zarezan, został pogrzebany w swej rodzinnej wsi (około roku 249-251).

Bibliografia: Празници и обреди на българина. Парнас 2003

 

W Polsce koncert uświetniający obchody święta bułgarskiego wina Trifon Zarezan organizuje grupa Sarakina w Coyote Club w Warszawie, szczegóły w naszym dziale "Wydarzenia".

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu