Maneliści przywołali wiosnę

Już jest de iure i de facto :)
Witt Wilczyński, 6 kwietnia 2018
Alin Diamantul
Fot. Alin Diamantul official FB
W Rumunii wiosna przyszła oficjalnie 1 marca, u nas 20 marca. Choć tak realnie czuć ją dopiero od kwietnia na rumuńskiej scenie manele gorąco jest już od jakiegoś czasu, gdyż muzycy nie czekali z  założonymi rękami i intensywnie wypuszczają nowe hity.

Tym razem zaczniemy od Margherity din Clejani, pochodzącą z tej samej wioski, co m.in. Taraf de Haidouks:

Babi Minune zapuścił szelmowskie wąsiki:

Nasza dobra znajoma, Sorina Ceugea, zrobiła konkurencję naszym śląskim Frelom, też w dowcipny sposób przerabiając "Despacito":

i nie tylko:

Nicuşor de la Buzău zagrał i zaśpiewał w stylu przypominającym retro-czałgę:

podobnie jak Catalin Mira:

Laura również nie próżnowała i zaśpiewała w klimacie okołoindyjskim:

Claudia wita wiosnę u NEKa:

Șuşanu i Mr.Juve przypomnieli się jako Play AJ i dodatkowo skoptowali Ticy'ego:

Șuşanu nagrał też hiciora z Alessio:

Król Nicolae Guţă tym razem nastrojowo:

A Florin Salam skręcił hiciora z Cristi Dulesem i Narcisą:

Adi de la Vâlcea dla odmiany solowo i lekko bhangrowo:

Uaktywnił się także Alin Diamantul, tym razem w stylu mocno orientalnym:

Ionuţ Sturzea zaskoczył folkowym hitem w stylu lautareasca-populara:

Rynek manele atakuje udanie również Ionuţ Eduardo, wpadającym w ucho hiciorem:

Pamiętacie Sandu Ciorbę? On wciąż żyje i działa:

Podobnie jak Bogdan de la Cluj:

Wspomnijmy też, z początkiem wiosny, ciekawostkę, której pomysłodawcą jest Florin Peşte. Od  niedawna prężnie działa jego wirtualny projekt Hai Hui Cu Trupa Lui, opracowany specjalnie dla dzieci:  

Na koniec przeglądu zaglądamy jeszcze do Bułgarii, gdzie Mira jest w retro-czałgowej formie i tym razem nagrała hicior z Rumenem Borilovem:

Wiosna już jest!

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu