Dźwięki zza płotu

Za Płotem w Starej Kotłowni
Wojciech Małota, 12 lutego 2011
Za Płotem
Fot. Wojciech Małota
Folklor Górnego Śląska od lat kojarzy się z jarmarczną atmosferą biesiad piwnych. Taki wizerunek tej muzyki budują lokalne media oraz kapele, których muzyka przypomina disco-polo. Młody zespół "Za Płotem" jest tego zaprzeczeniem.

Grupa Za Płotem wykonuje tradycyjną muzykę ludową w autorskich aranżacjach, ze szczególnym uwzględnieniem tradycji Śląska. Istnieją od 2010 roku. Będąc ogólnie negatywnie nastawiony do jakości regionalnych grup muzycznych z Górnego Śląska prawdopodobnie nigdy nie zainteresowałbym się muzykami, którzy czerpią z tego nurtu. Tym razem było inaczej, za sprawą rekomendacji znajomych, a także innych, znanych mi projektów muzycznych Dominiki Płonki, flecistki i wokalistki zespołu. Te dwa elementy pozwalały sądzić, że nie mam do czynienia ze "śląskim disco-polo".

Pierwszy występ Za Płotem miał miejsce 13 lutego ubiegłego roku podczas Festiwalu Piosenki Śląskiej w Zabrzu. Grupa zwyciężyła tam w kategorii "debiuty". Z zasłyszanych opinii wynikało, że w przeciwieństwie do konkursowego jury, publiczność nieszczególnie zachwyciła się ich występem. Dla mnie, znając gusta muzyczne typowych odbiorców śląskiej tradycji, było to dodatkowym atutem i bodźcem do zapoznania się z twórczością omawianego zespołu.

Sposobność do tego pojawiła się w miniony piątek. Zespół Za Płotem wystąpił w "Starej Kotłowni", bardzo kameralnej sali Młodzieżowego Domu Kultury w Gliwicach.

A muzyka? Z gry zespołu wręcz biło zrozumienie tematów, którymi się zajmują. Sam widziałem, jak po koncercie muzycy rozmawiali z pewną panią, która przyniosła dla nich podręczniki przedstawiające tradycyjne pieśni regionalne. Czuło się, że grają ludzie, którzy pozjadali zęby na swoich instrumentach, a obcowanie z muzyką stanowi dla nich czystą przyjemność. Szczególną uwagę pragnę zwrócić na ciekawe aranżacje, gra muzyków momentami stanowiła niezwykły, czasem zabawny, dialog pomiędzy instrumentami - kontrabasem, wiolonczelą i skrzypcami - z pojawiającymi się tu i ówdzie fletami i dopełniającą całości gitarą.

Cały koncert trwał około godziny, podczas której publiczność wielokrotnie nagradzała zespół sowitymi brawami. Nie obyło się oczywiście bez bisu - "Jabłuszka", mojego ulubionego utworu grupy. Do tej piosenki został nakręcony teledysk, którego pomysłowy scenariusz uważam za warty podkreślenia.

Szczerze polecam muzykę zespołu Za Płotem. Nie ma ona nic wspólnego z niskich lotów twórczością grup, które często można usłyszeć w lokalnych górnośląskich mediach. Grupa jest w trakcie nagrywania płyty, muzycy są na półmetku nagrań studyjnych. O postępach w pracach nad debiutanckim albumem zespołu z pewnością będziemy was informować.

Tymczasem zachęcam do odwiedzenia profilu artystów na MySpace, gdzie można posłuchać kilku, do tej pory nagranych utworów.

Zespół występuje w składzie:

 

Za Płotem, Młodzieżowy Dom Kultury w Gliwicach, 11 lutego 2011 r.

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu