Taniec na dziedzińcu
Ta dyskusja dotyczy artykułu "Taniec na dziedzińcu".
Wypowiedz się
-
Gość 31 sierpnia 2011, 12:53"któż mógłby prawdziwiej zagrać muzykę irlandzką niż Irlandczycy... " no właśnie kto?:) 2/4 składu Parseca nie pochodzi z Irlandii. Gitarzysta jest Francuzem, a dudziarz Austryjakiem :)Odpowiedz
-
31 sierpnia 2011, 15:04"któż mógłby prawdziwiej zagrać muzykę irlandzką niż Irlandczycy... " no właśnie kto?:) 2/4 składu Parseca nie pochodzi z Irlandii. Gitarzysta jest Francuzem, a dudziarz Austryjakiem :)
No w sumie... umknęło mi to-
31 sierpnia 2011, 20:11Oj tam... czepiacie się :D Jak dla mnie to i tak najbardziej irlandzko gra Carrantuohill :-) Wojtek....... prześlesz mi fotki (wiesz które) na maila? :D
-
-
-
1 września 2011, 22:54zapomniałam jeszcze o włoskim skrzypku :)
a Carrantouhill - moja miłość! :P -
16 września 2011, 22:59"Co roku program Zamku jest tak układany, że tancerze występują w przerwach pomiędzy zespołami instrumentalnymi aby dać im czas na zainstalowanie się na scenie. Przyznam się szczerze i czuję, że nie jestem w tej opinii odosobniony, że chętnie zrównałbym proporcje pomiędzy tańcem i graniem"
Cóż, wydaje mi się, że przy takiej ilości zespołów byłoby to fizycznie niewykonalne dla tancerzy (;
Żeby zrównać proporcje w czasie trzeba by było dużo więcej zespołów tanecznych zaprosić. Jak dla mnie bomba d; Ale czy to realne? -
17 września 2011, 10:16Hmm... tak sobie myślę, że zespoły muz. zza granicy są praktycznie co roku (chyba tylko pierwsze edycje były czysto polskie, głowy nie dam). A może warto by było sprowadzić na Będzin jakąś renomowaną grupę taneczną, jakąś gwiazdę z kręgu tańca celtyckiego?
-
22 września 2011, 20:11Hmm... tak sobie myślę, że zespoły muz. zza granicy są praktycznie co roku (chyba tylko pierwsze edycje były czysto polskie, głowy nie dam). A może warto by było sprowadzić na Będzin jakąś renomowaną grupę taneczną, jakąś gwiazdę z kręgu tańca celtyckiego?
oj gwiazdę to chyba Riverdance ;P
a tak serio serio.. trudno byłoby kogoś znaleźć. Raz, że "znani" są głównie soliści, a nie wiem czy solista/stka byłby wystarczająco interesujący (w sensie przez 20 minut jednym ciągiem), a dwa - nie znam żadnego zespołu, który warto byłoby zaprosić. Jeżeli już to szkoły. A z kolei szkolne choreografie to już mało sceniczne raczej są.
chyba, że miałaś kogoś konkretnego na myśli? ;>
-
26 września 2011, 19:18Hmm... tak sobie myślę, że zespoły muz. zza granicy są praktycznie co roku (chyba tylko pierwsze edycje były czysto polskie, głowy nie dam). A może warto by było sprowadzić na Będzin jakąś renomowaną grupę taneczną, jakąś gwiazdę z kręgu tańca celtyckiego?
oj gwiazdę to chyba Riverdance ;P
a tak serio serio.. trudno byłoby kogoś znaleźć. Raz, że "znani" są głównie soliści, a nie wiem czy solista/stka byłby wystarczająco interesujący (w sensie przez 20 minut jednym ciągiem), a dwa - nie znam żadnego zespołu, który warto byłoby zaprosić. Jeżeli już to szkoły. A z kolei szkolne choreografie to już mało sceniczne raczej są.
chyba, że miałaś kogoś konkretnego na myśli? ;>
soliści, soliści... i znowu nikt nie myśli o bretończykach ;) tam nie ma solistów, a w zespołach tanecznych można przebierać.
-
-