Dubioza Kolektiv i Vołosi na urodzinach Katowic
154 urodziny Katowic uświetnią dwa ciekawe zespoły etnofolkoweStolica Górnego Śląska w tym roku obchodzi swoje 154 urodziny. W tych dniach bardzo mocno słyszalna w Mieście Muzyki staje się... muzyka. Od kilku lat także dźwięki etnofolkowe słychać na różnych wydarzeniach, przygotowanych z tej okazji.
W tym roku będzie bardzo międzynarodowo. Oto bowiem, w środę (14 września), w katowickiej Fabryce Porcelany, w bałkański klimat wprowadzi urodzinowych gości, lubiana w Polsce bośniacka formacja Dubioza Kolektiv.
Jeden z najpopularniejszych zespołów z Bałkanów po raz pierwszy zagra w Katowicach! Polacy pokochali ich w 2012 roku po koncercie na Przystanku Woodstock. Do Kostrzyna przyjechali ponownie rok temu dając kolejny niezapomniany koncert. Przyniósł im nagrodę publiczności Pol’and’Rock – Złotego Bączka. W plebiscycie wzięło udział aż 60 tys. osób!
Kapela powstała 16 lat temu w Bośni i Hercegowinie. Założyli ją charyzmatyczni muzycy: Brano Jakubović, Vedran Mujagić, Almir Hasanbegović i Adis Zvekić. Dubioza Kolektiv od początku poruszała sprawy trudne, kontrowersyjne, igrając z tzw. „polityczną poprawnością”. W warstwie brzmieniowej ich muzyka to szaleńczy bałkański folk doprawiony sporą dawką reggae, punk-rocka, hip-hopu, ska, funku i elektroniki.
Dzień później (15 września) w sali koncertowej Instytucji Miasta Ogrodów wystąpią Vołosi z węgierskim wirtuozem skrzypiec Féliksem Lajkó.
Wirtuoz skrzypiec Félix Lajkó, przez krytyków porównywany do Paganiniego, po raz pierwszy wystąpił z kapelą Volosi podczas koncertu „Muzyka z Karpat 1” w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej EUFONIE w listopadzie 2018 roku. Félix Lsjkó pochodzi z Wojwodiny – wielokulturowego i wieloetnicznego miasta obecnie w granicach Serbii. To tam bije źródło jego niepowtarzalnego stylu. Twórczość Lajkó cechuje swoboda improwizacji. Artysta bez skrępowania sięga i przekracza różnorodne konwencje stylistyczne; tradycyjną formę muzyki symfonicznej łączy nie tylko z żywiołem i „nieokrzesaniem” muzyki folkowej ale i z brzmieniami z pogranicza jazzu i punk rocka.
Poza tym Dżem Symfonicznie, Abradab – założyciel legendarnego Kalibra44 – z gośćmi, orkiestry dęte, w tym jedna górnicza.
Podobne artykuły
- Księżyc, Velesar, Kroke & Urna Chahar - Tugchi i nie tylko
- Luzofońska jesień
- Carrantuohill, Kroke i Urna i cykl flamenco
- Mix tradycji i nowoczesności na Ogrodach Dźwięków
- Bardziej etno niż folk na Skrzyżowaniu
- Ogrody Dźwięków z końcem maja
- IMA Songlines z Maniuchą Bikont
- Nie utracić etniczności
- Legendy nad Popradem
- Radogost, Krakauer, Tołhaje, Werchowyna, Aurevoir i inni