Z czterech stron świata

5 lat portalu Folk24
Kamil Piotr Piotrowski, 20 stycznia 2015
Strona startowa Folk24.pl
Fot. Robert Derda
Początki, jak to zwykle bywa, były skromne. Kilka tekstów w tygodniu, skromna liczba czytelników, dwójka redaktorów i szukanie materiałów w najbliższej okolicy i w znanej sobie tematyce. Dziś to już zupełnie inny portal.

Pierwszy tekst pod adresem www.folk24.pl pojawił się dokładnie o 20:01:20:10, jak pisaliśmy wówczas, czasu atomowego, w dniu 20 stycznia 2010 roku. Towarzyszyła temu wielka ekscytacja, zdenerwowanie czy wszystko zadziała i ogromna radość, że wreszcie można już zacząć publikować. Start poprzedziły miesiące przygotowań i ciężkiej pracy.

Portal Folk24.pl to dzieło trójki osób: Kamila Piotrowskiego (wydawca, dziennikarz, fotoreporter), Wojciecha Małoty (informatyk) i Roberta Derdy (grafik). Wkrótce pojawili się Anna i Witt Wilczyńscy i Ewelina Grygier. I w tym składzie, praktycznie redakcja funkcjonuje do dziś.

Początkowo miał to być serwis skupiający się na muzyce celtyckiej w Polsce i na świecie. Szybko jednak, wraz z pojawiającymi się w skrzynce mailami, a na łamach autorami, okazało się, że tematów może być o wiele więcej.

Dziś w serwisie można poczytać o różnych folkowych nurtach od muzyki tradycyjnej, ludowej, celtyckiej, przez folk słowiański, bałkański, morski, country, etno, folk metal, po piosenkę turystyczną, żeglarską, world music i inne.

Przez pięć lat na łamach pojawiła się niemal setka autorów i drugie tyle fotografów.
Portal patronował większości festiwali etno, folk, world music w Polsce. Logo portalu znalazło się na wielu znaczących płytach, ale też na tych debiutanckich. Redakcja uczestniczyła w obchodach wielu znaczących jubileuszy, promowała setki wydarzeń, przeprowadziła dziesiątki konkursów, wysłała w świat setki nagród, odwiedziła wiele imprez, w tym sporo zagranicznych.

Pod szyldem Folk24 działa sklep internetowy, profil na Facebuku, rozsyłany jest raz w miesiącu folkletter, a ostatnio ukazała się pierwsza płyta i Magazyn drukowany. Działa też bratni serwis szanty24.pl. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze radia, telewizji i własnego festiwalu, ale jak mawiamy, coś trzeba sobie zostawić na kolejne lata ;))

Korzystając z takiej okazji chcieliśmy wszystkim, bez których tego wszystkiego by nie było: autorom, wolontariuszom, fotografom, dziennikarzom, organizatorom, promotorom, menedżerom, wykonawcom i wreszcie Czytelnikom – podziękować za te naprawdę cudownych pięć lat. Wkraczamy dziś w kolejny etap – jaki będzie, czas pokaże... mamy nadzieję, że będziecie nadal z nami!

PS. za życzenia też bardzo dziękujemy ;)

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter folkowy
Pokaż menu