Co się wydało i spodobało
Płyty roku przestępnego subiektywnym uchemPodobnie jak w latach ubiegłych, mój subiektywny przegląd płyt roku 2020 prezentuję alfabetycznie. Folk, etnojazz, muzyka tradycyjna i neotradycyjna, metal, electro i nie tylko. Numeracja nie oznacza „miejsc na podium” a jedynie ma ułatwić lekturę. Haj!
AC/DC, jak to AC/DC, wydali płytę, która nie odkrywa Ameryki, ale która jest płytą AC/DC.
1. AC/DC PWR/UP, Australia
Czy da się fachowo przearanżować folkmetal na chillout-ambient-elektrofolk i to tak, by główną rolę pełnił fortepian? Tak, da się.
2. Alkonost Piano Version, Rosja
Czas na egzotyczną nutę przedstawiciela saudyjskiej sceny metalowej. Album to wypadkowa metalowego sznytu i bliskowschodnich klimatów. Poniżej próbka ich możliwości. Cała płyta jest taka.
3. Al-Namrood Wala'at, Arabia Saudyjska
Koleny album to powermetalowo-progresywna klasyka z Serbii. Rzemiosło najwyższej próby.
4. Alogia Semendria, Serbia
Legendy, mitologia i dużo symfonicznego grania. I wielki postęp muzyczny w porównaniu z poprzednim albumem.
5. Bendida First of The Heores, Bułgaria
Brytyjski, nierdzewny deathmetal z teledyskiem nakręconym na zrównoważonym urbexie. Powrót po dwunastu latach w niezłym stylu.
6. Benediction Scriptures, UK
Chwila oddechu i relaksu w wykonaniu włoskich, birbanckich folkmetalowców.
7. Blodiga Skald The Undrunken Curse, Włochy
Chwila zadumy ale też przepiękna fuzja folku, rocka i metalu w opcji frankońskiej.
8. Boisson Divine La Halha, Francja
Zapis koncertu weteranów etno/blackmetalu z Formozy, z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej. A scena stała pod pałacem prezydenckim. To był rok 2019. Można? Można.
9. Chthonic Taiwan Victory, Tajwan
Połączenie smutku angielskich domów z cegły i mgły transylwańskich lasów. Nostalgia dobrze zagrana, która daje do myślenia a nie „cięcia się”.
10. Clouds Durere, Rumunia/UK
Bliskowschodni grindcore o społecznym wydźwięku. Zespół kilka lat temu gościł w Polsce, jeden z koncertów zagrał dla garstki miłośników ekstremalnego grania w stołecznym Metal Cave. Byłem tam i od tamtej pory ta formacja ma u mnie pełen szacon.
11. Creative Waste Condemned, Arabia Saudyjska
Nieszablonowy, jak to sami określają „nibyfolkowy” projekt Violi Redmacher. Ciekawa alternatywa dla muzyki... alternatywnej i jednocześnie nowy powiew folku miejskiego.
12. Czarny Motyl Maszyna do suszenia łez, Polska
Nordycki folk/dark-ambient, swoiste catharsis dla duszy i ciała.
13. Danheim Skapanir, Dania
Kapsuła czasu powraca. Ten materiał ma to, czego brakuje wielu młodym kapelom metalowym –dystansu do siebie samych i rubasznego poczucia humoru.
14. Destroyers Dzięwięć Kręgów Zła, Polska
Elektroniczna podróż muzyczna. Pełen chillout.
15. E-Mantra Drifting, Rumunia
Na tej płycie jest wszystko, od rocka progresywnego, metaljazzu, darkelectro po black metal. Zapodane w sposób przemyślany i nieszablonowy. I tym się różni od innych płyt tego typu wydawanych półhurtowo w 2020.
16. Enslaved Utgard, Norwegia
Jest hummpa, jest metal. Finntroll niczego nie zmienia i bardzo dobrze, bo lepsze jest wrogiem dobrego.
17. Finntroll Vredesvävd, Finlandia
Średniowieczne historie kryminalne. Z morałem. I pięknie zaśpiewane.
18. Garmarna Förbundet, Szwecja
Ciekaw byłem, jak punkfolkowa Hańba! ugryzie rok 1940. I miło mnie zaskoczyli lekką zmianą konwencji, która jednak w pisała się w pomysł, rozpoczęty kilka lat wcześniej.
19. Hańba! Nikt nam nie zrobił nic, Polska
Powrót do Urzecza po dłuuuugiej podróży. To „Wiosna Ludu” ale po latach, ogorzała, wysmagana skandynawskim wiatrem i pustynnym piaskiem, powracająca do korzeni. I wypracowane przez lata brzmienie „Wsioków”.
20. Kapela Ze Wsi Warszawa Uwodzenie, Polska
Rodzimy dark ambient mistrzowsko wykonany.
21. Krzywdy Czary, Polska
Janosikowy black metal z poczuciem humoru ;)
22. Malokarpatan Krupinské Ohne, Słowacja
Powrót techno-thrashu ale kto dziś jeszcze pamięta co oznaczało w latach 90 XX wieku to określenie? Mekong Delta pamięta i miło zaskakuje.
23. Mekong Delta Tales of a Future Past, Niemcy
Akustyczne płyty kapel folkmetalowych stają się coraz bardziej popularne. W przypadku Merkfolku jest to przyjemna podróż do czasów, gdy naszą rodzimą scenę folkową kształtowały takie dzisiejsze tuzy jak Orkiestra św. Mikołaja, Dikanda, Czeremszyna czy KzWW. Doceniam, że i Merkfolk poszedł tą właśnie drogą.
24. Merkfolk Echo, Polska
Świeża krew rumuńskiego folk/blackmetalu. Przemyślane podążanie drogą wyznaczoną drzewiej przez Negurę i Dordeduh.
25. Negru Vodă Negru Vodă, Rumunia
Porządna, folkowa poezja śpiewana w czasach covida.
26. Nic Wielkiego Bliźnięta Syjamskie, Polska
Odkryłem ich dla siebie w sumie przypadkiem (ale przecież... nie ma przypadków, są tylko znaki), czyli warto było znów pojechać do Zawoi.
27. PotOCK Z Prądem, Polska
Nowy, folkowy album królowej czałgi i popfolku.
28. Райна Българийо, една, Bułgaria
Fuzja miasta i wsi w pełnym tego słowa znaczeniu. I z właściwym rozumieniem zabobonu.
29. ROD Poczuj kaszëbsczégo dëcha, Polska
Etnojazzowa dusza Słowiańszczyzny. Z elektronicznym smaczkiem.
30. Slavic Jazz Underground Jare Gody, Polska
Powrót do bułgarskich korzeni, tych bleczurskich też.
31. Svarrogh Aether, Bułgaria
Sutartiny w warunkach stricte słowiańskich. Ma to sens i przemyślany trans.
32. Sutari Siostry rzeki, Polska
Północno-wschodni trans i niepo-kojący głos Jany Wewy.
33. Theodor Bastard Волчья Ягода, Rosja
Folkmetalowo-akordeonowi Litwini tym razem w klimatach batalistycznych (bez patosu) i biesiadnych. Króciutko i treściwie!
34. Ūkanose ...kai griaudėjo miškai... (EP), Litwa
Syberyjski, korzenny trans, zapodany z... podmoskiewskich blokowisk. Da się? Da się!
35. Ведан Колод Дикие Игры, Rosja
Rosjanie ale od lat już z czeskiej Pragi, a, że „ciągnie wilka do syberyjskiego lasu” to, he, he... Bardzo miło mnie zaskoczyli w porównaniu z poprzednim krążkiem, stąd znaleźli się w tym zestawieniu.
36. Welicoruss Siberian Heathen Horde, Rosja
Tradycja i nowoczesność we właściwych proporcjach. Dobra robota, jak zawsze w przypadku tego zacnego trio.
37. Wowakin Wiązanka, Polska
Bleczur i to surowy - ale słychać, że rumuński.
38. Vokodlok Oracle's Fury, EP Rumunia
Zdaję sobie sprawę, że w 2021 na pewno trafię na płyty z 2020, które mi umknęły. Nie da się ogarnąć wszystkiego, nie wszystko też, co w moje ręce i uszy trafiło na kolana powaliło. W każdym razie powyższe zestawienie to, podkreślę jeszcze raz, mój przemyślany, subiektywny wybór fonogramów minionego, dziwnego i trudnego roku.
I single (wybór)
Ta lista to tylko drobna część z tego, co mogło się tu znaleźć ale temat główny dotyczy długograjów. Niemniej w naszych, zabieganych czasach singiel odnalazł rację bytu i wypiera pełne albumy... Także w folku i metalu. W związku z tym, po przemyśleniu, postanowiłem single przedstawić po jednym od solisty/solistki lub zespołu. Trzy, dwa, jeden...
1. Nancy Ajram Ila Beirut Al Ontha, Liban
2. Aparaty Siwy Koń, Polska
3. Berkanan Drzewo (dark forest remix), Polska
4. Brujeria Covid-666, Meksyk
5. Sorina Ceugea Virusul, Rumunia
6. Cico Band a Vladoboys Singarela/Caje, Słowacja
7. Dalinda Fehér galamb, Węgry
8. Dirty Shirt Geamparele, Rumunia
9. ДЛБ Welcome to Russia, Rosja
10. Adriana Drenea Lasa Suparalile, Rumunia
11. Dynamix Diskotéka, Słowacja
12. E-An-Na Biba, Rumunia
13. Facecje TV Bitwy o Historię #1: Piłsudski vs Jagiełło, Polska
14. Elena Gheorhge Vulnerabilii, Rumunia
15. Johip! Kde si včera bol, Polska
16. Korpiklaani Leväluhta, Finlandia
17. ĽH Stana Baláža Cigani, Słowacja
18. МИРА За всички бивши, Bułgaria
19. Mr. Cumbia La Cumbia de Coronavirus, Meksyk
20. Munkás Féltés, Węgry
21. Q'nei City of Sings, Rosja (Jakucja)
22. Subcrpați Pankareala, Rumunia
23. Taraf de Pitesti Sac, sac la dusmani, Rumunia
24. Teresa Mirga & Kałe Bała Nie odchodź życie, Polska
25. Sanja Vrancic The Trooper, Chorwacja
26. Tuğba Yurt Geliyo Geliyo, Turcja
Co przyniesie rok 2021? Przekonamy się za... dwanaście miesięcy.
Podobne artykuły
- Dyskretny urok dark-etno ambientu
- Rok miniony uchem redaktora
- Kaszubski dëch, szwedzkie sagi i Urzecze
- Kontynuatorzy: Dordeduh i Sur Austru
- Etno-folkowe teledyski krajowe a.d. 2020
- Folk (i nie tylko) w moim odtwarzaczu a.d. 2019
- Nasze inspiracje nie są stricte historyczne
- #ShantyTok, czyli szantowe szaleństwo na TikToku
- Jare Gody i Siostry Rzeki: etnojazz i etnoambient a tradycja
- Jak zatonął "Edmund Fitzgerald"?